Redakcja
Chicago (Inf. wł.) – Była senator Stanów Zjednoczonych, Carol Moseley Braun, potencjalna kandydatka na burmistrza Chicago, oświadczyła, że spółka inwestorów, która za 1.2 mld dol. wydzierżawiła od władz Chicago miejsca i automaty parkingowe, zamierza sprzedać kontrakt z ogromnym zyskiem – za 11 mld dol.
Moseley Braun obiecała, że jeśli zostanie wybrana na burmistrza, to doprowadzi do anulowania umowy niekorzystnej dla mieszkańców Chicago.
"Zrobię wszystko, aby unieważnić ten kontrakt i uzyskać lepszy dla mieszkańców miasta Chicago" – zapewniła była senator podczas konferencji prasowej 10 listopada.
Moseley Braun powiedziała, że oficjalnie przystąpi do wyścigu wyborczego pod koniec listopada, po złożeniu u władz elekcyjnych petycji nominacyjnych z podpisami wyborców.
Moseley Braun zatrudniła dwóch doświadczonych profesjonalnych organizatorów kampanii politycznej: Victora Reyesa, działacza latynoskiego i stronnika politycznego burmistrza Richarda Daley oraz Mike’a Noonana, który był architektem zakończonej sukcesem pierwszej kampanii wyborczej Lisy Madigan na prokuratora. Noonan został menedżerem kampanii wyborczej Moseley Braun.
Była senator zatrudniła też Louannera Petersa, który był zastępcą gubernatora Roda Blagojevicha przez około dwa lata. Moseley Braun otworzyła siedzibę swojej kampanii wyborczej w dzielnicy Bronzeville w południowej części Chicago.
***
Kontrakt miasta dotyczący wydzierżawienia miejsc i automatów parkingowych skrytykował też latynoski kandydat na burmistrza, Gery Chico, były przewodniczący rady Kolegiów Miejskich.
Chico stwierdził 10 listopada, że pieniądze z dzierżawy zostały źle wydane. Jego zdaniem, nigdy nie powinny były być użyte do zbilansowania budżetu. Ponad miliard dolarów został już wydany i na koncie pozostało tylko 76 mln dol. – podkreślił Chico.
***
Również Rahm Emanuel sugerował, że z problemem parkingów coś trzeba będzie zrobić w przyszłości. Emanuel zamierza ogłosić oficjalnie swoją kandydaturę na burmistrza jutro (w sobotę 13 listopada).
Gdy 10 listopada Emanuel przebywał z wizytą kampanijną w latynoskiej dzielnicy Little Village, ktoś rzucił jajko w stronę jego grupy. Rzut okazał się jednak niecelny.
***
Afroamerykańscy liderzy sprawili niespodziankę desygnując kongresmana Danny Davisa na tzw. konsensusowego kandydata na urząd burmistrza. Davis planuje oficjalnie zadeklarować swoją kandydaturę w najbliższą niedzielę (14 listopada).
Wybór kongresmana Davisa zaskoczył opinię publiczną, ponieważ niedawno przywódcy czarnej społeczności zamierzali desygnować Carol Moseley Braun na konsensusowego kandydata na urząd burmistrza.
***
Sekretarz miejski Miguel del Valle zaprzeczył stanowczo doniesieniom medialnym stwierdzającym, że wycofa się z wyborów na burmistrza Chicago, jeśli zostanie mianowany na szefa chicagowskiego szkolnictwa publicznego na miejsce Rona Hubermana, który ustąpi ze stanowiska pod koniec tego miesiąca.
Del Valle zapewnił, że nie zamierza rezygnować z udziału w wyścigu o fotel burmistrza i nie interesują go w tej chwili inne opcje kariery politycznej.
***
Przypomnijmy, że do 22 listopada kandydaci muszą złożyć u władz wyborczych petycje nominacyjne z podpisami 12.5 tys. wyborców.
Każdy z kandydatów będzie potrzebował na przeprowadzenie kampanii wyborczej co najmniej 3-4 mln dol. – twierdzą eksperci.
Przypomnijmy też, że burmistrz Richard M. Daley poinformował 7 września br. że nie będzie ubiegał się o reelekcję.
(ao)
