Celem przesłuchania jest rozstrzygnięcie, czy Emanuel był stałym mieszkańcem Chicago na rok przed wyborami na burmistrza, zgodnie z wymaganiami miejskiego prawa elekcyjnego. Pozytywna odpowiedź na to pytanie umożliwiłaby Emanuelowi pozostanie na oficjalnej liście kandydatów na burmistrza i udział w lutowych wyborach.
Emanuel twierdzi, że w okresie niemal dwuletnim, w którym pracował w Waszyngtonie dla prezydenta Baracka Obamy, nie mieszkał tam na stałe, ale był permanentnym rezydentem Chicago, tu głosował oraz płacił podatki od nieruchomości za dom i rachunki za wodę, a także posiada prawo jazdy z adresem chicagowskim.
Były szef personelu w Białym Domu przedstawił też Chicagowskiej Radzie Elekcyjnej listę cennych rzeczy, które z żoną Amy Rule pozostawili w piwnicy swojego domu w północnej dzielnicy przed wyjazdem do Waszyngtonu.
Zeznanie ze stanowego podatku od dochodu złożył Emanuel oryginalnie jako tymczasowy rezydent Illinois, a w ubiegłym miesiącu wniósł poprawkę do zeznania, deklarując, że jest stałym rezydentem.
Około trzydzieści osób zakwestionowało kandydaturę Emanuela, zarzucając, że na rok przed wyborami na burmistrza nie był stałym mieszkańcem Chicago.
Jako pierwszy zadawał pytania Emanuelowi Burt Odelson, adwokat specjalizujący się w prawie elekcyjnym i usuwaniu kandydatów z listy wyborczej.
Odelson wypytał Emanuela bardzo szczegółowo o jego historię zamieszkania od urodzenia, a także o wszystkie szkoły, do których uczęszczał, i miejsca pracy, a nawet o prenumeraty gazet i magazynów oraz o dokumenty dotyczące funduszy kampanijnych.
Przesłuchanie miało trwać w dniu wczorajszym do późnych godzin wieczornych (już po wydaniu niniejszej rubryki) i miało zostać przedłużone do dnia dzisiejszego. Jego przebieg był nagrywany na wideo.
Treść nagrania może zostać użyta przeciwko Emanuelowi w czasie kampanii wyborczej, pod warunkiem, że nie będzie usunięty z listy kandydatów.
Warto dodać, że decyzją władz elekcyjnych żona Emanuela, Amy Rule Emanuel, nie musi składać zeznań.
Mieszka ona wraz z trojgiem dzieci w Waszyngtonie. Do Chicago powróci na stałe po zakończeniu roku szkolnego.
Redakcja
