28. Opłatek Koła nr 41 „Wróblówka”
Przybywających na spotkanie gości w progu sali witali gospodarze, zapraszając przed rozpoczęciem imprezy do degustacji specjałów nie tylko z góralskiej kuchni. Oficjalnie w imieniu całego Koła przybyłych powitał prezes Franciszek Bielański, który dziękując wszystkim za liczne przybycie przypomniał, że to właśnie Koło „Wróblówka” zainicjowało 28 lat temu opłatkowe spotkania wśród góralskiej społeczności. Życząc wszystkim pomyślności i udanej zabawy wyraził przekonanie, że bardzo liczne uczestnictwo w wieczerzy jest wyrazem uznania dla działalności kierowanej przez niego organizacji. W grupie gości honorowych Opłatka obecni byli między innymi duszpasterze od lat związani ze środowiskiem podhalańskim: przeor zakonu Ojców Karmelitów Bosych w Munster Indiana Jacek Palica, ks. Józef Zuziak z Sanktuarium M.B. Częstochowskiej Ojców Salwatorianów w Merrillville oraz kapelan Koła i wicekapelan Związku Podhalan ks. Franciszek Florczyk. Konsulat Generalny RP w „Wietrznym Mieście” reprezentował zastępca konsula generalnego, konsul Robert Rusiecki. Na sali obecni byli również: prezes Stowarzyszenia Ofiar Katynia i Smoleńska Andrzej Brach, dyrektor Ośrodka Młodzieżowego Związku Narodowego Polskiego w Yorkville Walter Cygan, sekretarz generalna Związku Podhalan Maria Rapacz, Królowa Związku Podhalan Magdalena Walkosz Strzelec, Zbójnik Roku Grzegorz Zarycki, korespondent ZPwAP Wojciech Dorula oraz prezesi innych Kół i organizacji, na czele z Józefem Bafią, Andrzejem Gędłkiem i Janiną Dudą z Komitetu 600-lecia Matki Boskiej Ludźmierskiej. Dziękując za zaproszenie na bardzo uroczysty Opłatek w tak licznym gronie i składając zebranym życzenia noworoczne konsul Robert Rusiecki powiedział, że miniony rok był dla Polaków szczególnie tragiczny ze względu na kwietniową tragedię pod Smoleńskiem. Konsul wyraził nadzieję, że rozpoczynający się nowy rok będzie szczęśliwszy, radośniejszy i pozbawiony zmartwień. Do życzeń dołączyli pozostali goście honorowi. Zgromadzonych pobłogosławił i opłatki poświęcił kapelan organizacji ks. Franciszek Florczyk, który życząc zgromadzonym Bożej opieki i pomyślności w nowym roku wyraził wielką radość z informacji, jaka w ostatnim czasie obiegła cały świat, a Polaków uradowała w sposób szczególny, o beatyfikacji Jana Pawła II, która została wyznaczona na 1 maja bieżącego roku. – W historii Kościoła jeszcze nie było przypadku, żeby urzędujący papież wyniósł na ołtarze swojego bezpośredniego poprzednika – podkreślił ks. Franciszek zapraszając wszystkich do modlitwy i uczestnictwa w tym wiekopomnym wydarzeniu, jakiego będziemy świadkami już z parę miesięcy. Kapelan przypominał także historię opłatka jako chleba eucharystycznego, pod którego postacią przebywa Jezus Chrystus wśród nas na ziemi, by być pokarmem dla wierzących w ich ziemskiej wędrówce do nieba i zbawienia. Tradycja łamania się opłatkiem jest dalekim echem form kultury i życia wspólnotowego pierwszych chrześcijan, o których św. Łukasz pisał w Dziejach Apostolskich. Łamanie się chlebem symbolizowało zjednanie się z Bogiem. W średniowieczu w czasie mszy świętej łamano się chlebem wcześniej poświęconym. Gdy liczba uczestników przyjmujących chleb wzrastała, chleb ulegał stopniowym przeobrażeniom do formy, pod jaką znamy go obecnie. Wierszowane życzenia w imieniu gospodarzy przekazała żona prezesa Władysława Bielańska, która sypiąc obficie owsem przypomniała niektóre stare obyczaje i obrzędy związane z Wigilią i Świętami Bożego Narodzenia. W części artystycznej wieczoru poprzedzającej oficjalne wystąpienia i życzenia w koncercie świątecznym zaprezentowały się dzieci z działającego od czterech lat przy parafii św. Błażeja dziecięcego chóru „Tęcza”. Młodzi wykonawcy występujący pod kierownictwem artystycznym siostry Doroty i Ani Kuszyckiej i przy akompaniamencie Krzysztofa Gieronia zaprezentowały kolędy polskie i amerykańskie oraz pastorałki. Po kolacji rozpoczęła się zabawa taneczna. Do tańca przygrywała kapela „Spektrum”. Tradycyjnie już Opłatek organizowany przez „Wróblówkę” należy do najliczniejszych tego rodzaju imprez organizowanych w polonijnym środowisku. Koło było pierwszą organizacją, która 28 lat temu z inicjatywy jej śp. prezesa Józefa Króżla zorganizowała Opłatek. Były okresy, kiedy spotkania te gromadziły około tysiąca uczestników. W tym roku będzie celebrowany okrągły jubileusz 30-lecia Koła, które zostało założone 25 października 1981 roku. Głównym przesłaniem powołania tej organizacji było skupienie rodaków pochodzących z Wróblówki, którzy za podstawowy cel działania obrali sobie krzewienie kultury, sztuki i tradycji podhalańskiej oraz kultywowanie zwyczajów swojej wioski w Stanach Zjednoczonych, utrzymanie z nią więzi i niesienie pomocy rodakom w kraju. Pierwszym prezesem był wybrany Józef Króżel, który pełnił tę funkcję przez 18 lat. To właśnie śp. pan Józef był prekursorem charytatywnych imprez, które nie tylko przynosiły zysk przeznaczany na pomoc dla rodzinnych stron, ale także przyczyniały się do kultywowania tradycji, zwyczajów i obrzędów. Obecne kierownictwo Koła pod przewodnictwem Franciszka Bielańskiego również dokłada wszelkich starań, żeby tradycje pomocowe kontynuować. W ciągu 30 lat działalności wysłano do Polski ponad 160 tysięcy dolarów. Adresatami pomocy w głównej mierze są: kościół w rodzinnej Wróblówce, na który przekazano ponad $80,0000, miejscowa szkoła otrzymała około $25,000. O dziesięć tysięcy mniej przeznaczono dla miejscowej straży pożarnej. Adresatami pomocy są także kościoły w Czarnym Dunajcu, w Ludźmierzu, liceum w Czarnym Dunajcu oraz szpital w Nowym Targu i wiele innych. Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak (Zdjęcia na stronie: www.newsrp.smugmug.com)








