Żeby zdrowym być Dorota Feluś
Gwałtownie rośnie liczba przypadków zachorowań na raka w krajach bogatych. Zdaniem Davida Servana-Schreibera, winę za to w dużej mierze ponosi niewłaściwa dieta i siedzący tryb życia. By zapobiec pladze, należy przede wszystkim gruntownie zapoznać się z tym, co dla organizmu zdrowe, a co mu szkodzi i odpowiednio zmienić nawyki. Wskazówki Schreiber zawarł w wydanej przez siebie książce "Anticancer: prevenir et lutter grace a nos defenses naturelles" (z franc. "Przeciwko rakowi: zapobiegać i walczyć dzięki naszym naturalnym środkom obrony").
Profesor David Servan-Schreiber (syn francuskiego dziennikarza i polityka Jeana-Jacquesa) jest profesorem psychiatrii klinicznej i wykładowcą w University of Pittsburgh School of Medicine oraz Faculty of Medicine of Lyon (wielokrotnie wykładał jako gość specjalny na uniwersytetach Stanford, Columbia, Cornell, Cambridge), a także współzałożycielem Centre for Complementary Medicine w University of Pittsburgh Medical Center i amerykańskiego oddziału Medecins Sans Frontieres. "Lekarze bez Granic" jest świecką pozarządową organizacją pomocy humanitarnej, która słynie ze swych projektów w regionach zniszczonych wojnami i krajach rozwijających się, które walczą z epidemiami. Dr Servan-Schreiber był członkiem jej zarządu przez dziewięć lat, służąc jako ochotnik w Kurdystanie, Gwatemali, Indiach, Tadżykistanie i w Kosowie. Do tej pory prowadzi szkolenia w obszarach objętych kryzysem. Za "ogromne osiągnięcia w dziedzinie psychiatrii" w 2002 r. został nagrodzony prestiżową Pennsylvania Psychiatric Society Presidential Award.
Książka "Anticancer: prevenir et lutter grace a nos defenses naturelles" (z franc. "Przeciwko rakowi: zapobiegać i walczyć dzięki naszym naturalnym środkom obrony") nie jest pierwszą publikacją popularnonaukową profesora. W 2003 r. zyskał on międzynarodowy rozgłos dzięki "The Instinct to Heal – Curing Stress, Anxiety and Depression without Drugs and Without Talk Therapy" ("Pokonać stres, lęk i depresję. Bez leków i psychoanalizy"). Ten poradnik, łączący w sobie cechy żywego eseju o funkcjonowaniu naszego mózgu z opisem własnej praktyki terapeutycznej, został przetłumaczony aż na 45 języków. Jednak pozycja ta dotyka zagadnień ściśle związanych z profesją autora. Ostatnia książka dotyczy raka. Pytany, co skłoniło go do jej napisania, Servan-Schreiber powiedział, że "własne doświadczenie i brat Franklin".
– Ta książka jest przede wszystkim moim osobistym świadectwem. Opowieścią o tym wszystkim, czego nauczyłem się o raku i czego doświadczyłem na własnym ciele i duchu. Jako lekarz i naukowiec miałem dostęp do niezmiernie użytecznych informacji. Teraz chcę ofiarować je innym – powiedział uczony.
Pożywieniem w raka
Servan-Schreiber ujawnił, że piętnaście lat temu, gdy pracował jako neuropsychiatra w Stanach, lekarze wykryli raka w jego mózgu. Był to poważny przypadek. Poddał się intensywnemu leczeniu klasycznemu, czyli chemioterapii i operacji, co, jak twierdzi, było koniecznym posunięciem i uratowało mu życie. Po kuracji i późniejszym nawrocie choroby doszedł w końcu do siebie. A że od dawna był praktykującym miłośnikiem medycyny zintegrowanej (łączy metody konwencjonalne z podejściem tzw. alternatywnym, kładącym nacisk na odżywianie, medytację) nie zadowolił się metodą klasyczną. Zabrał się do studiowania najróżniejszych publikacji na temat raka, głównie "spoza obiegu medycyny klasycznej". To pozwoliło mu dojść do wniosku, że każdy człowiek może pomóc swemu organizmowi w zapobieganiu raka, a nawet w jego zwalczaniu.
Odkrył, że pożywką dla komórek rakowych są różnego rodzaju stany zapalne. By im zapobiec, a tym samym zapobiec rozwojowi choroby nowotworowej, należy w pierwszej kolejności zaadoptować właściwy sposób odżywiania się. Od mniej więcej pięćdziesięciu lat, jak twierdzi lekarz, z roku na rok rośnie spożycie rafinowanego cukru, a także stopień zakłócenia równowagi pomiędzy kwasami tłuszczowymi omega-6 i omega-3 (zarówno jeden jak i drugi należy do grupy kwasów wielonienasyconych, a więc takich, które posiadają co namniej dwa wiązania podwójne między atomami węgla; różnica między nimi, wyrażona tzw. liczbą omega, dotyczy miejsca, w jakim w łańcuchu węglowym występuje pierwsze wiązanie podwójne, np. w przypadku omega – 3 pierwsze podwójne wiązanie występuje przy trzecim atomie węgla).
– Zbyt dużo czerwonego mięsa i cukru, za mało jarzyn i owoców to forma pożywki dla raka – twierdzi Servan-Schreiber.
Według uczonego, jeśli chcemy wzmocnić nasze naturalne mechanizmy obronne musimy całkowicie zmienić codzienną dietę, a poza tym zacząć się ruszać. Siedzący tryb życia prowadzi do katastrofy.
Zaraz po wydaniu książki profesor stworzył nową stronę internetową, na której propaguje bezpłatnie "odruchy antyrakowe w życiu codziennym". Za jeden z nich uważa jak najczęstsze picie zielonej herbaty, która według niego, zapobiega przerzutom, a także sięganie po różne naturalne przyprawy, w tym rozmaryn. Podaje też przykłady konkretnych posiłków. Jednym z nich jest antyrakowe śniadanie, na które składa się: ekologiczne jabłko, naturalny jogurt z mleka sojowego bez cukru i utwardzonych olejów, odrobina syropu z agawy, zmielone ziarna lnu i imbir. Korzeń tego ostatniego, co stwierdzono naukowo, zawiera cząsteczki, które bezpośrednio przyczyniają się do śmierci komórek rakowych.
Ci, którzy znają język francuski, mogą odwiedzić stronę profesora: www.anticancer.fr.
Za niezwykły zbieg okoliczności należy uznać to, że w tym samym czasie, kiedy na rynek weszła "Anticancer: prevenir et lutter grace a nos defenses naturelles" Światowy Fundusz Badań nad Rakiem opublikował raport na temat związku między odżywianiem się a rakiem. Podane w nim wyniki wielu badań pokrywają się z przedstawionymi przez Servana-Schreibera.
Głośny odzew
Książkę Servana-Schreibera chwalą nie tylko zwykli zdrowi zjadacze chleba, ale i osoby dotknięte chorobą, którzy twierdzą, że dzięki niej odzyskały nadzieję.
Największym jednak osiągnięciem autora "Przeciwko rakowi" wydaje się to, że do najważniejszego bodaj elementu swojej metody, czyli właściwego odżywiania, zdołał przekonać wielu onkologów.
– Nadszedł odpowiedni moment na przeprowadzenie szerokiej kampanii społecznej informującej o związku raka z odżywianiem – powiedział David Khayat, profesor onkologii i były dyrektor Narodowego Instytutu Raka (INCA).
Obecnemu szefowi placówki, Dominique Maraninchiemu idea Servana-Schreibera tak przypadła do gustu, że obiecał, iż kierowana przezeń placówka, wspólnie z Generalną Dyrekcją ds. Zdrowia, wyda dla szerokiego ogółu opracowanie "Prawdy i kłamstwa na temat odżywiania i raka".
– Do niedawna wcale go nie znałem. Namówił mnie do przeczytania fragmentów swojej książki. Później dyskutowaliśmy o niej za pomocą e-maili przez całe miesiące. Uważam, że wykonał, kawał dobrej roboty dla Światowego Funduszu Badań nad Rakiem. I muszę wam wyjawić pewien sekret: zmieniłem mój sposób odżywiania i schudłem już cztery kilogramy – powiedział profesor Jean-Marie Andrieu, ordynator oddziału onkologicznego w Europejskim Szpitalu im. George'a Pompidou.








