Medycyna w pigułce
Zakażenie wirusem grypy wywołuje u większości ludzi gorączkę, kaszel, bóle głowy, gardła oraz osłabienie. Gorączka z reguły jest ciągła, ale może też okresowo ustępować. Może być niższa u dzieci i starszych wiekiem pacjentów. Prawdziwej grypie towarzyszą bóle mięśni, pleców, rąk i nóg. Czujemy się bardzo słabi i chorzy. Nudności, wymioty oraz biegunka nie występuje zwykle przy zachorowaniu na grypę. Choroba może trwać tydzień lub nawet kilka tygodni, często prowadzi do powikłań płucnych, zapalenia zatok, zapalenia mięśnia sercowego i mięśni. Może dojść także do infekcji centralnego systemu nerwowego. Powoduje niewydolność krążenia, cukrzycę, astmę, czy też nawet śmierć. Proces zdrowienia może być skomplikowany przewlekłym osłabieniem organizmu, utrzymującym się kaszlem lub przewlekłym skurczem oskrzeli wymagającym leczenia jak przy astmie. Według danych statystycznych co roku na grypę choruje 5% – 20% ludzi w Ameryce. Około 200 000 pacjentów wymaga leczenia szpitalnego, a z powodu powikłań choroby umiera około 36 000 osób. Największe ryzyko komplikacji występuje u osób po 50 roku życia, dzieci w wieku od 6 miesięcy do 4 lat, osób z chorobami serca lub płuc, obniżoną odpornością organizmu oraz u kobiet w ciąży. Grypę diagnozuje się głównie na podstawie objawów chorobowych, a samego wirusa grypy poprzez badanie krwi. Wirus grypy jest przenoszony z osoby na osobę drogą kropelkową, czyli jest rozpylany w powietrzu przez kaszlące osoby. Wirus może żyć tylko w środowisku wilgotnym i po wyschnięciu umiera. Nietypowe lub zmutowane formy wirusa mogą powodować pandemie, czyli choroby populacji całego świata. W 1918 roku na grypę nazwaną Hiszpanką zachorowało 30% ludzi na świecie, a z pośród nich zmarło 20%. Wirus grypy Hiszpanki został zidentyfikowany jako H1N1, czyli ten, który wywołuje świńską grypę. Wszyscy pamiętamy panikę, jaką wywołał ten wirus w 2009 roku. Na szczęście pomimo zarażenia około 60 milionów ludzi, zmarło tylko około 12 000 osób. Do tej pory zaszczepiono przeciwko temu wirusowi około 86 milionów ludzi w Ameryce. Prawdziwa grypa, nazywana influenzą, jest wywołana przez wirusa grypy typu A lub B. Szczepionki przeciw grypie, aby były skuteczne, muszą być przyjęte od 2 tygodni do 4 miesięcy przed zarażeniem. Ciężkość zachorowania zależy od zdolności naszego organizmu do rozpoznawania powtórnego zarażenia wirusem grypy. Największe powikłania powoduje zarażenie zmutowaną wersją wirusa, z którym nasz organizm nigdy się nie spotkał. Z czasem wirusy się zmieniają/mutują i mogą być nierozpoznawane przez nasz organizm. To ułatwia jego rozprzestrzenianie się i zwiększa ryzyko poważnych komplikacji. Leczenie polega na leczeniu objawowym –czyli objawów towarzyszących przeziębieniom – takich jak wysoka temperatura, katar, kaszel lub ból gardła. Na leczeniu powikłań – sercowych, płucnych, systemu nerwowego, mięśniowego oraz innych powikłań – stosując odpowiednie leki, oraz na leczeniu przyczynowym polegającym na stosowaniu leków przeciwwirusowych, takich jak mantadine, rimanadine, oseltamivir lub zanamivir. Te leki są najskuteczniejsze, jeżeli leczenie wdroży się w ciągu pierwszych 48 godzin od zachorowania. Prewencja polega na szczepieniu przeciw grypie oraz zapobieganiu rozprzestrzeniania się wirusów. Do tych sposobów zalicza się zakrywanie nosa i ust przy kaszlu, mycie rąk lub używanie płynów odkażających, unikanie dotykania rękoma oczu, nosa i ust, pozostawanie w domu, jeżeli występuje gorączka (za wyjątkiem wizyty u lekarza), ograniczenie kontaktu ze zdrowymi osobami, unikanie dużych skupisk ludzkich w okresie grypowym. Grypa jest groźną chorobą i zdolność mutowania się wirusa grypy doprowadzi z czasem do podobnej pandemii, jaka już kiedyś miała miejsce. Dr Aleksy Dobradin








