Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 05:40
Reklama KD Market

Burmistrz Daley po raz ostatni przewodniczył Radzie Miejskiej

Chicago (Inf. wł.) – Wczorajsze posiedzenie Rady Miejskiej Chicago było już ostatnim burmistrza Richarda M. Daley, który ustąpi z urzędu 15 maja, by następnego dnia mógł zostać zaprzysiężony nowy burmistrz –  Rahm Emanuel.


 


Daley po raz ostatni przewodniczył posiedzeniu Rady Miejskiej, które okazało się wyjątkowo długie, ponieważ wszyscy obecni na nim radni  zabierali głos, dziękując burmistrzowi za współpracę. Ich wystąpienia zostały oficjalnie odnotowane w rejestrach miejskich.


 


W swoim ostatnim wystąpieniu burmistrz Daley stwierdził, że "kochał każdą minutę służby publicznej".  Sprawując obowiązki włodarza miasta przez 22 lata Richard M. Daley pobił o rok rekord najdłużej urzędującego burmistrza, ustanowiony przez jego ojca Richarda J. Daley.


 


Richard M. Daley został uhonorowany pamiątkowym upominkiem w postaci kryształowego naczynia z herbem miasta, datami swojego urzędowania oraz nazwiskami 129 radnych, którzy z nim współpracowali przez ponad dwie dekady.


 


Radny Tom Tunney (44. okręg miejski), który jest gejem, stwierdził, że podczas kadencji Richarda M. Daley społeczność homoseksualistów stała się równorzędnym partnerem władz miasta w jego życiu społecznym i kulturalnym.


 


Radny Edward Burke (14. okręg) przypomniał, że dzięki burmistrzowi Daley Chicago stało się miastem zieleni. Daley zainicjował sadzenie drzewek, których miasto ma obecnie 600 tysięcy.


 


Daley, demokrata wywodzący się z dzielnicy Bridgeport (na bliskim południowym wschodzie miasta) pozostawia po sobie miasto tętniące życiem i zachwycające architekturą oraz panoramą, oraz takimi obiektami jak Millennium Park i zmodernizowany Navy Pier.


 


Pozostawia też po sobie kontrowersje, jak np. zlikwidowanie  w 2003 roku lotniska Meigs Field.


 


Przypomnijmy, że od kilku tygodni burmistrz Daley odwiedza po kolei wszystkie okręgi miejskie, żegnając się z mieszkańcami i dziękując im za współpracę.


 


Burmistrz nie planuje żadnych hucznych przyjęć pożegnalnych z uwagi na stan zdrowia żony, przebywającej w szpitalu z objawami grypy, które mogą być niebezpieczne z uwagi na osłabienie chorobą nowotworową.


 


Za około dwa tygodnie burmistrz Daley zacznie pobierać swoje świadczenia emerytalne w wysokości około 184 tys. dol. rocznie. Z tej kwoty 117 tys. dol. stanowi emerytura stanowa i 66 tys. dol. miejska.


 


Daley zdecydował się na wypłaty jednej skombinowanej kwoty, zamiast pobierać osobne świadczenia za swoją służbę we władzach stanu i miasta.


 


Przypomnijmy, że zanim został burmistrzem sprawował urząd prokuratora stanowego powiatu Cook, a wcześniej senatora stanowego.


 


Jako burmistrz Daley zarabiał 216 tys. dol. rocznie.


 


(ao)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama