"Z tego, co mówi CIA, zdobyliśmy olbrzymią ilość informacji, na skalę biblioteki małej uczelni", powiedział doradca bezpieczeństwa narodowego Tom Donilon w programie NBC "Meet the Press".
Wiadomości zdobyte przez Navy Seals w siedzibie Osamy bin Ladena wskazują, że lider terrorystów był aktywnie zaangażowany w realizację planów al-Kaidy.
W programie CNN "State of the Union" Donilon oświadczył: "Wiemy teraz na pewno, że zajmował się operacjami, strategią i propagandą".
Specjalny zespół CIA pracuje 24 godziny na dobę w poszukiwaniu dokumentów mogących świadczyć o już zapoczątkowanym spisku.
Chociaż bin Laden został zabity w miasteczku Abbottabad, w odległości 35 mil od stolicy Pakistanu, to Donilon twierdzi, że nie natrafiono na dowody świadczące, że pakistański rząd wiedział o miejscu pobytu terrorysty. "Do tej pory nie znaleźliśmy nic, co potwierdziłoby podejrzenia, że bin Laden był chroniony przez liderów politycznych, militarnych lub wywiadu".
Stany Zjednoczone zwróciły się do Pakistanu o zezwolenie na rozmowę z trzema żonami terrorysty, zatrzymanymi po najeździe na jego siedzibę. Pakistan odmawia. Co więcej, ostrzega USA, że podobna akcja w przyszłości spotka się ze zdecydowaną reakcją ze strony tamtejszych sił zbrojnych.
Donilon wystąpił w niedzielę również w programie ABC "This Week" i "Fox News Sunday".
(HP – eg)








