Burmistrz Rahm Emanuel powiedział, że nie życzy sobie, by miejscy pracownicy marnowali czas i pieniądze na nowe tablice z jego nazwiskiem.
Dzień po tym, jak lokalna telewizja pokazała ekipę robotników wymieniających tablicę z nazwiskiem jego poprzednika, Richarda Daley, na tablice z nazwiskiem Emanuela, nowy burmistrz wstrzymał prace.
Burmistrzowi, który przykłada dużą wagę do symboli i zapowiada głębokie cięcia budżetu, taka scena nie poszła w smak.
"Zrobili to, o czym myśleli, że trzeba zrobić. Postawili tablicę z moim nazwiskiem w porcie lotniczym. To wszystko. Zresztą już wcześniej o tym mówiłem. Nie ma powodu do pośpiechu, marnowania czasu i dolarów".
Emanuel powiedział, że wie tylko o wymianie dwóch tablic, jednej na O´Hare, drugiej na Chicago Skyway, autostradzie wypożyczonej w 2004 roku na 99 lat hiszpańsko-australijskiemu konsorcjum za $1.83 miliarda.
Avis LaVelle, rzecznik Skyway Concession Co., zapewnił, że tablice wymieniono minimalnym kosztem, pokrytym przez prywatnego kontraktora.
"Zarządcy autostrady sami zdecydowali o wymianie tablicy na nową, odzwierciedlającą rzeczywistość. Nikt nie kazał im tego robić", oświadczył LaVelle.
(CST – eg)