Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 12:28
Reklama KD Market

35 lat pracy Aliny Szymczyk na niwie kultury ludowej



„Jestem z was i z wami…”






Chicago (Inf. wł.) – Poszczególne przystanki, na których zatrzymuje się pociąg poezji Aliny Szymczyk, to nostalgia, tęsknota, rzewne wspomnienie, cierpienie utraty, znajome krajobrazy, twarze rodziców, postaci przewodników duchowych, ufność nabywana w modlitwie – napisał prof. dr hab. Kazimierz Braun we wstępie recenzji najnowszego tomiku poezji Aliny Szymczyk „Z pędzącego pociągu życia. From the Rushing Train of Life”, który nakładem Oficyny Wydawniczej ARS pro MEMORIA ukazał się w 2011 roku w Starachowicach.



Analizując zawarte w tomiku wiersze prof. Braun pisze, że pierwszą z tych stacji jest modlitwa, a drugą Polska. Te dwie stacje położone są na głównym poetyckim szlaku, a z nich rozchodzą się linie mniejsze, które oplatają i przenikają w różnych kierunkach cały tom.


 


Słowa profesora Brauna znakomicie oddają sens i przesłanie nie tylko samej poezji, której Alina Szymczyk jest autorką, ale także całego jej zaangażowania w pracy na szeroko pojętej niwie kultury ludowej, której w „Wietrznym Mieście” od piętnastu lat możemy być naocznymi świadkami.


 


O tym wzajemnym przenikaniu się zarówno samych form wyrazu artystycznego, jak i przeplataniu różnych postaci działalności artystycznej, której głównym mottem jest kultura ludowa, jej wartości i znaczenie w historii polskiego narodu i państwa, potrzebie jej kultywowania bez względu na miejsce zamieszkania lub pobytu, mogli się przekonać uczestnicy jubileuszu 35-lecia pracy Aliny Szymczyk na niwie kultury ludowej, który szesnastego grudnia odbył się w Jezuickim Ośrodku Milenijnym w Chicago.


 


Publiczność mogła wysłuchać licznych wierszy, zarówno tych ze wspomnianego tomiku, jak i kilkunastu poprzednich, obejrzeć namalowane przez bohaterkę wieczoru obrazy lub podziwiać prawdziwe perełki rękodzieła artystycznego, do których z pewnością można zaliczyć wyplatane własnoręcznie wieńce dożynkowe, czy też wreszcie poczytać scenariusze widowisk o charakterze patriotycznym i ludowym, napisane na niezliczoną ilość reżyserowanych przez bohaterkę spektakli, które w minionych latach wyszły spod jej pióra.


 


O dokonaniach autorskich, również tych organizacyjnych (Alina Szymczyk jest również założycielką Teatru Ludowego „Rzepicha” i Zrzeszenia Literatów Polskich im. Jana Pawła II) mówili między innymi: duchowy opiekun środowiska artystycznego ojciec Jerzy Karpiński, koledzy po piórze, Władysław Panasiuk i Jan Kopeć, oraz realizatorzy jubileuszu z aktorem Stanisławem Wojciechem Malcem i z koleżankami i kolegami z „Rzepichy” oraz Zrzeszenia. Na bogaty dorobek jubilatki składają się dwa okresy, polski związany z ziemią sandomierską i chicagowski.


 


Alina Szymczyk urodziła się na Lubelszczyźnie, gdzie spędziła najpiękniejsze lata swojego życia. Z wykształcenia jest animatorem kultury, instruktorem teatru, choreografem. Z zamiłowania folklorystka, poetka i malarka. Przez 20 lat pracowała w placówkach upowszechniania kultury w Grębowie, a potem w Baranowie Sandomierskim. Społecznie pracowała w “Scenie Ludowej”, należała do korespondencyjnego klubu pisarzy “Okolice” w Warszawie, klubu niezależnych poetów “Liberum Arbitrum” w Tarnowie. Brała udział w ogólnopolskich konfrontacjach artystycznych „Sceny Ludowej” w Jeleniej Górze i Nowej Hucie, gdzie była kierownikiem artystycznym i reżyserem. Należała do krajowego „Klubu Kabaretów Wiejskich”, gdzie pełniła funkcję wiceprezesa zarządu. Prowadziła ćwierć i pół finały oraz koncert galowy ogólnopolskiego przeglądu kabaretów wiejskich w Chełmie. Prowadziła międzywojewódzki przegląd zespołów, teatrów i kapel „O pawie pióro i gliniany dzbanek”, organizowany przez Wojewódzki Dom Kultury w Tarnowie, międzywojewódzkie dożynki w Radomyślu koło Tarnowa oraz wiele imprez o różnym zasięgu.


 


Była pomysłodawczynią i realizatorką ogólnopolskiego festiwalu „Dziecko w Folklorze”, który w latach 1992 – 1996 odbywał się w Baranowie Sandomierskim.


 


Jest autorką monografii: “Baranów i okolice”, “Baranowskie jubileusze “. Redagowała i w cyklu miesięcznym wydawała zeszyty kulturalno-społeczne pod tytułem  “Echo gminy“. Do tej pory wydała siedem tomików poezji: „Wiersze’’, Kraków 1990,”Do światła i cienia”, Tuchów 1991, „Krzyk drzewa”, Tarnobrzeg 1993, ”Pieśni synogarlicy”, Związek Literatów Polskich w Poznaniu 1996, ”Wędrowiec z Księgi Stworzenia”, ZLP Poznań1998, „Dom wspomnień”, 2010 Świętokrzyskie Towarzystwo Kulturalne i najnowsza pozycja wydany nakładem ARS pro MEMORIA tomik  „Z pędzącego pociągu życia” – From the rushing train of life”.


 


Jej wiersze zostały zamieszczone w kilkunastu wydaniach zbiorowych. Znajdują się między innymi w antologiach poezji: „Mini słownik biograficzny Polskich Współczesnych Poetów Religijnych”, „A Duch wieje kędy chce”, „Witraże niepokoju”, „Polska poetów”, „Kształt miłości”, „ Chicagowscy poeci Janowi Pawłowi II”, „Powroty”, „Czy może być inaczej”, „Spojrzenie”, „Bez złudzeń” oraz najnowszym almanachu chicagowskich poetów „Droga do światła”. Jej utwory były publikowane na łamach prasy polskiej i polonijnej oraz prezentowane w polonijnych programach radiowych.


 


Pisze teksty piosenek, scenariusze na różne uroczystości patriotyczno-religijne (Dzień Niepodległości, Dzień Wojska Polskiego, Dożynki, Jasełka, Męka Pańska), reżyseruje widowiska i sama w nich występuje. Jest autorką wielu relacji z wydarzeń kulturalnych publikowanych na łamach prasy polonijnej. Przez 10 lat współpracowała z programem „O nas i dla nas” Sylwestra Skóry, gdzie opowiadała o tradycjach, obrzędach i zwyczajach ludowych. Za dewizę swojego życiowego i artystycznego postępowania przyjęła głoszenie prawdy, bez względu na to, jak i kto ją odbierze.


 


Ta prawda zawarta jest w jej twórczości, co potwierdza we wspomnianej na wstępie recenzji prof. Braun pisząc: W wielu wierszach brzmi tęsknota za utraconym rajem dzieciństwa, za krajem pochodzenia, ziemią znajomą. W jej twórczości uporczywie powracają wspomnienia, ale również uporczywie ponawiane są próby przebicia się poezją przez codzienność taką, jaka jest, bowiem zanurzona refleksją poetycką w Polskę, Alina Szymczyk jest przy tym w pełni świadoma, że żyje i pisze: „Na obcej ziemi”, gdzie „ptaki śpiewają tylko sobie, a ludzie liczą zmęczone godziny”. Dlatego jej poezja współbrzmi z nostalgią za tym, co było kiedyś i gdzieś, odczuwaną przez tak wielu, ale zarazem jest zrozumiała dla tych, którzy skoncentrowani są na tym, co teraz i tutaj. Staje się wyrazicielką losu emigranta. Są różne modele i typy emigranta. Są ludzie, którzy żyją w rozdarciu, rozdwojeniu pomiędzy krajem pochodzenia i krajem osiedlenia. Są ci, którzy nie potrafią, a nawet nie chcą zbudować nowego życia na nowej ziemi, tak są obezwładnieni utratą życia przeszłego w kraju ojczystym. Są ci, którzy starają się odciąć od przeszłości, łącznie z celowym i brutalnym odcięciem się od ojczystego języka. Są i ci, którzy poprzez emigrację stają się bogatsi, bowiem nie wyrzekając się dawnej miłości rozbudzają w sobie nową miłość. Alina Szymczyk staje się wyrazicielką ich wszystkich, mówi w imieniu emigrantów. Rozdartym i zagubionym łagodnie podpowiada, że można znaleźć pokój kochając i przeszłość, i teraźniejszość, i „tam”, i „tu”. Zagniewanym na stary kraj i polszczyznę przypomina o uzdrawiającym pięknie polskiej mowy, dawnych widoków i ludzi, którzy już odeszli. Pogodzonym z emigracyjnym losem i czerpiącym z niego nową siłę mówi: jestem z was i z wami – napisał profesor Braun.


 


Bohaterka jubileuszu za swoją pracę w Polsce została nagrodzona przez Ministra Kultury i Sztuki odznaką „Zasłużony Działacz Kultury”. Jej piętnastoletni wkład w tworzenie polonijnej kultury również zasługuje na uznanie.


 


Tekst i zdjęcia:


AB/NEWSRP


 


(Zdjęcia dostępne są na stronie: www.newsrp.smugmug.com)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama