Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 14 grudnia 2025 15:31
Reklama KD Market

Prezydent Trump zapowiedział „poważny odwet” za zamach na amerykańskich żołnierzy w Syrii

Prezydent Donald Trump zapowiedział w sobotę „poważny odwet ” przeciwko Państwu Islamskiemu za zamach, w wyniku którego zginęło trzech Amerykanów w Syrii. Stwierdził przy tym, że atak terrorystów skierowany był zarówno przeciwko USA, jak i przeciwko władzom Syrii.
Prezydent Trump zapowiedział „poważny odwet” za zamach na amerykańskich żołnierzy w Syrii
Prezydent Donald Trump

Autor: PAP/EPA/Samuel Corum / POOL/Truth Social

„Opłakujemy stratę trzech Wielkich Amerykańskich Patriotów w Syrii, dwóch żołnierzy i jednego cywilnego tłumacza. Modlimy się również za trzech rannych żołnierzy, którzy – jak właśnie potwierdzono – mają się dobrze. Był to atak ISIS na Stany Zjednoczone i Syrię, w bardzo niebezpiecznym regionie Syrii, który nie jest w pełni przez nich kontrolowany” - oświadczył Trump we wpisie na portalu Truth Social. Zapowiedział przy tym „bardzo poważny odwet”.

Do sprawy odnióśł się też podczas krótkiej rozmowy z dziennikarzami przed odlotem na mecz futbolu amerykańskiego uniwersyteckich akademii Marynarki Wojennej i Sił Lądowych o puchar prezydenta. Jak podkreślił, terroryści Państwa Islamskiego zastawili na siły USA pułapkę, a atak był skierowany również przeciwko syryjskim władzom i że „Syria walczy razem z USA”. Dodał, że prezydent kraju Ahmed al-Szara jest zdruzgotany wieściami.

Pentagon podał wcześniej, że siły USA zostały zaatakowane podczas misji „wsparcia trwających operacji antyterrorystycznych przeciwko IS w regionie”. Według szefa resortu Pete'a Hegsetha napastnik został zabity przez siły partnerskie USA.

„Niech wszyscy wiedzą, że jeśli obierzecie sobie za cel Amerykanów — gdziekolwiek na świecie — spędzicie resztę swojego krótkiego, pełnego strachu życia wiedząc, że Stany Zjednoczone będą was ścigać, znajdą i bezlitośnie zabiją” – napisał na kanale X Hegseth.

Amerykańscy żołnierze znaleźli się pod ostrzałem podczas wspólnego patrolu z siłami syryjskimi w centralnej części kraju – podała oficjalna krajowa agencja informacyjna Syrii SANA, cytowana przez stację CNN. Ewakuowani ranni mieli zostać przetransportowani do Al-Tanf, amerykańskiej bazy wojskowej we wschodniej Syrii, przy granicy z Irakiem.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama