Sąd Najwyższy stanu Oklahoma jednogłośnie głosował przeciw propozycji nadania zarodkowi pełnych praw człowieka. Sędziowie uznali propozycję za "zdecydowanie niekonstytucyjną", ponieważ blokowałaby prawo kobiet do aborcji.
Propozycja zmierzała do nadania prawnej ochrony zarodkowi od momentu zapłodnienia, co w praktyce oznaczałoby zakaz usuwania ciąży, skomplikowałoby legalność zapłodnienia in vitro i różnorodne formy kontroli urodzin. Przyjęcie takiego prawa pogwałciłoby decyzję Sądu Najwyższego z 1992 roku, która zezwala stanom zatwierdzać restrykcje aborcyjne, lecz zabrania prób obalenia konstytucyjnego prawa do aborcji.
Ustawa o człowieczeństwie zarodka upadła również w stanowej legislaturze, kiedy republikańscy przywódcy zdecydowali, że mimo rosnących nacisków ze strony grup antyaborcyjnych, nie wniosą jej pod głosowanie.
Sprawę przeciw umieszczeniu propozycji na wyborczym balocie wniosła Nancy Northup, przewodnicząca Centrum Praw Reprodukcyjnych. "Uznając słuszność naszych argumentów sąd zadał cios obrzydliwym taktykom tych, którzy chcą kontrolować innych ludzi, szczególnie kobiety", powiedziała Nancy Northup.
(HP – eg)








