Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

ACLU oskarża Pentagon i CIA

Dwie wiodące organizacje swobód obywatelskich wystąpiły na drogę sądową przeciwko sekretarzowi obrony Leonowi Panetcie, dyrektorowi CIA Davidowi Petraeusowi i innym wysoko postawionym przedstawicielom wywiadu i wojska za serię ataków dronami w Jemenie, w których zginęło trzech amerykańskich obywateli.


 


American Civil Liberties Union i Center for Constitutional Rights uważają, że zabicie Amerykanów, w tym działacza al-Kaidy, Anwara al-Awlaki i jego kilkunastoletniego syna, pogwałca Konstytucję, ponieważ atak odbył się poza autoryzowanym konfliktem zbrojnym.


 


Obie grupy wystąpiły w imieniu rodzin zabitych. Obie zwróciły się do sądu o wydanie orzeczenia, czy akcja ta była legalna.


 


"Podczas gdy sprawa jest skomplikowana, to równocześnie jest bardzo prosta. Stoimy na stanowisku, że jeśli rząd zabija własnych ludzi, to ma obowiązek wytłumaczyć, dlaczego. Rząd twierdzi, że nie tylko takiego obowiązku nie ma, lecz nawet nie musi się przyznać, że to robi. Uważamy to za bardzo niebezpieczne stanowisko", wyjaśnia wicedyrektor działu prawnego ACLU, Jameel Jaffer.


 


Awlaki, główny propagandysta al-Kaidy na Półwyspie Arabskim, zginął od uderzenia dronu we wrześniu 2011 roku.


 


W tym czasie grupy strzegące swobód obywatelskich kwestionowały prawo prezydenta Obamy do wydawania poleceń zabicia konkretnej osoby (tym bardziej amerykańskiego obywatela) w kraju, z którym nie jesteśmy oficjalnie w stanie wojny. Biały Dom w zasadzie nie zareagował na te uwagi, tylko pośrednio stwierdził, że prezydent nie narusza Konstytucji.


 


(HP – eg)

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama