Redakcja
Chicago (Inf. wł.) – Pół miliona dolarów kaucji zostało wyznaczone w sprawie policjanta z miejscowości North Chicago, oskarżonego o spowodowanie 15 marca rano wypadku na trasie Lake Shore Drive, w którym śmierć poniosło dwóch studentów. Trasa została zamknięta na kilka godzin w kierunku południowym.
Policja chicagowska oświadczyła, że 35-letni policjant z North Chicago, Terrell Garrett, był po służbie, gdy odurzony alkoholem jechał "pod prąd" po autostradzie Lake Shore Drive z nadmierną prędkością – 60 mil na godz., w rejonie gdzie dozwolana jest maksymalna prędkość 45 mil na godz.
Prowadzony przez niego SUV, chevy Traiblazer, zderzył się z jeepem, w którym śmierć ponieśli 25-letni Joaquin Garcia, student Malcom X College i 27-letni Fabian Torres, student DePaul University.
SUV policjanta uderzył też w toyotę Scion, na szczęście kierujaca tym samochodem 50-letnia kobieta ocalała, ale została hospitalizowana z obrażeniami. Sprawca wypadku też jest hospitalizowany. Departament Policji North Chicago zawiesił go w obowiązkach służbowych.
(ao)
