
Ze względu na to, że małżeństwo ma dzieci w wieku 9 i 13 lat, prokuratura zaproponowała, by najpierw za kratki trafiła ich matka. Po odbyciu wyroku zostałaby objęta rocznym nadzorem policyjnym, a jej małżonek wówczas rozpocząłby odsiadywanie swojego wyroku.
Przypomnijmy, że ogłoszenie wyroku będzie miało miejsce w sądzie federalnym w Waszyngtone 1 lipca.
Na mocy porozumienia z stroną skarżącą, Jackson junior (47 lat) przyznał się do wydania 750 tys. dol. z funduszu wyborczego na osobiste potrzeby, zaś Sandi Jackson (49 lat) do umyślnego zaniżania dochodów małżeństwa w zeznaniu podatkowym.
Polityk stwierdził, że „przez lata żył z kampanii i używał pieniędzy kampanijnych na swoje osobiste potrzeby”, jak np. na remont domu, futra i inne luksusowe artykuły, w tym na męski zegarek rolex za 43 tys. dol. i historyczne pamiątki po Martinie Lutherze Kingu, Michaelu Jacksonie i Bruce Lee.
Przed paroma dniami sędzia Amy Berman Jackson odrzuciła prośbę adwokatów byłego chicagowskiego kongresmana o utajnienie części dokumentów, ponieważ zawierają ”osobiste, delikatne w swojej naturze szczegóły dotyczące jego stanu zdrowia”.
Jackson junior, syn znanego, prominentnego działacza murzyńskiego o tym samym imieniu i nazwsku, marzył kiedyś o wielkiej karierze politycznej. Chciał zostać senatorem albo marszałkiem Izby, a nawet prezydentem. Jesse Jackson junior sprawował urząd kongresmana od 1995 roku. Z urzędu zrezygnował w listopadzie zeszłego roku.
(mb, ao)








