
Pat Quinn z okazji 12. rocznicy zamachów na WTC i Pentagon otworzył w Columbia College Chicago wystawę zatytułowaną „Portret żołnierza”.
Ekspozycja poświęcona jest nie tylko ofiarom tragicznych wydarzeń z 2001 roku, ale również amerykańskim żołnierzom, którzy stracili życie w Iraku (4 486) i Afganistanie (2 070). Składają się na nią portrety poległych żołnierzy pochodzących z Illinois, wykonane przez artystę plastyka Camerona Schillinga. Wystawa z Columbia College pojedzie do Lincoln Log Cabin w Lerna, gdzie będzie prezentowana od 16 września do 5 października.
W najbliższym, weekendowym wydaniu „Dziennika Związkowego” powrócimy do tragicznych wydarzeń sprzed 12 lat. Stanisława i Jan Olender z Chicago opowiedzą o swojej córce Krystynie, która zginęła w jednym z wieżowców WTC.
Przypomnimy także relację pilota Air Force One, pułkownika Marka Tillmana, który pamiętnego dnia siedział za sterami prezydenckiego samolotu, na pokładzie którego znajdował się George Bush. Tego dnia, jak mówi, słowa „chronić prezydenta” miały zupełnie inne znaczenie niż kiedykolwiek w historii USA...
(mb)








