Reklama

poniedziałek, 8 grudnia 2025 14:56

Zaloguj się

Reklama

KD Market

Najpierw granice, później reforma imigracyjna

'- Tak długo, jak nasze granice nie będą odpowiednio zabezpieczone i chronione, będę przeciwny jakiejkolwiek reformie imigracyjnej - zapowiada republikański senator z Nebraski, Mike Johanns. Polityk twierdzi, że bezpieczeństwo granic to obowiązek państwa wobec obywateli, którzy obecnie są eksponowani na przemoc...

Redakcja
01/13/2011 08:44 PM

- Tak długo, jak nasze granice nie będą odpowiednio zabezpieczone i chronione, będę przeciwny jakiejkolwiek reformie imigracyjnej - zapowiada republikański senator z Nebraski, Mike Johanns.

Według polityka jego punkt widzenia podzielają inni ustawodawcy z Kapitolu, którzy odrzucili ostatnio Dream Act, ustawę która dawałaby szansę na legalizację pobytu osobom, które wjechały do USA przed ukończeniem 16 roku życia. Johanns twierdzi, że bezpieczeństwo granic to obowiązek państwa wobec obywateli, którzy obecnie są eksponowani na przemoc, handel narkotykami oraz przerzut nielegalnych imigrantów. - Poradźmy sobie z granicami, a później zajmijmy się innymi problemami. Forsowanie reformy imigracyjnej przed zadbaniem o naszą strefę przygraniczną sprowokuje tylko napływ większej ilości nielegalnych - argumentuje senator z Nebraski. Jego zdaniem proces zabezpieczenia południowej granicy wymaga nie tylko zatrudnienia dodatkowych pograniczników, ale także wzmocnienia ogrodzeń oraz monitorowania obszaru przez drony (samoloty bezzałogowe). MB

Więcej o autorze / autorach:

Data dodania: 01/13/2011 08:44 PM

Wyświetleń: 118

Podziel się

Oceń

Reklama