Już po raz drugi w ciągu ostatnich dwóch miesięcy sieć supermarketów Jewel-Osco stała się celem cyberataku. Właściciel sieci AB Acquisition LLC potwierdził włamanie do bazy danych z poufnymi informacjami dotyczącymi klientów m.in. z Illinois.
Jeszcze nie wiadomo, ile osób robiących zakupy padło ofiarą kradzieży tożsamości. Ustalono tylko, że byli to klienci sklepów w Illinois, Indiana i Iowa. Dane osobowe zostały skradzione z kart płatniczych (debetowych i kredytowych) podczas transakcji uiszczania opłaty.
Jak dotąd skradzione informacje nie zostały wykorzystane do żadnych przestępczych celów. Klientom, którzy robili zakupy w dniach od 27 sierpnia do 21 września, AB Acquisition LLC oferuje darmowe monitorowanie kredytu i ochronę przed kradzieżą danych osobowych.
Zdaniem ekspertów informatycznych, najnowszego włamania do bazy danych dokonali hakerzy przy użyciu innego wirusa komputerowego niż w poprzednim cyberataku, do którego doszło w dniach 22 czerwca-17 lipca.
Przypomnijmy, że ataki hakerskie nie dotyczą klientów, którzy dokonywali transakcji przez Internet. Do kradzieży danych osobowych dochodzi podczas przesuwania karty przez sklepowy czytnik.
Wcześniej ofiarami hakerów padły inne placówki handlowe, a wśród nich sklepy Home Depot, Target, Neiman Marcus, Sears, Kmart i Michaels, a także firma spedycyjna UPS i 14 hoteli w ośmiu stanach, w tym dwa w Chicago.
Eksperci w dziedzinie informatyki zwracają uwagę, że do cyberataków nie dochodziłoby, gdyby karty kredytowe wyposażone były w technologię bezdotykową, czyli w tzw. smart chip, a nie w magnetyczny pasek. Wielu krajom Europy udało się ograniczyć do minimum oszustwa kredytowe po zastąpieniu kart z magnetycznym paskiem kartami ze smart chipem − podkreślają eksperci.
Niektóre instytucje finansowe w USA już zaczęły wydawać swoim klientom karty płatnicze wyposażone w bezdotykową technologię, ale na rynku amerykańskim wciąż dominują karty z magnetycznym paskiem.
(ao)
fot.Kevin Zolkiewicz/Flickr








