Garnitur pod kobiecą kontrolą

Wydaje się, że coraz częściej kobiety zaglądają do szafy mężczyzn w poszukiwaniu modowych inspiracji w tym sezonie. Tym razem padło na tradycyjny garnitur. Trzeba przyznać, że nie pierwszy raz. Kiedy Yves Saint Laurent stworzył „Le Smoking” w 1966 roku, minimalistyczny, czarny garnitur zwrócił uwagę w świecie mody, a w szczególności pewnych siebie kobiet. Garnitur był modny w latach 90. i pokochałyśmy go ponownie w tym sezonie. Będzie to najbardziej męska forma w kobiecym wydaniu. Oczywiście pojawi się on w bardziej miękkiej, seksowniejszej wersji, ale im bardziej będzie męski, tym lepszy efekt odmiany naszego wyglądu. A wię: spodnie mają być długie, a buty bardzo wysokie.  Garnitur nie może być sztywny (te zostawmy ”smutnym” panom z Wall Street), nasze mają być wykonane ze szlachetnego materiału, miękko opadającego wzdłuż naszej sylwetki. Wszystkie kolory dozwolone, chociaż absolutną przewagę mają w tym sezonie garnitury białe. To one zaprzątnęły wszystkie myśli projektantów. Biały pomoże nam uzyskać balans pomiędzy wszystkimi jaskrawymi kolorami tej wiosny, a zatem jeżeli połączymy go z landrynkową bluzką, to taki zestaw pomoże nam uzyskać świeży, wiosenny wygląd. Możemy oczywiście pokusić się o inne barwy, na przykład o malinowy, pomarańczowy, czy jagodowy. Nie rezygnujmy także z klasycznego czarnego.   Pod spód zakładamy bluzkę z falbaną, prosty podkoszulek, luźno rozpiętą męską koszulę(oczywiście w damskim wydaniu) lub, jeżeli czujemy się młodo i zgrabnie, garnitur zakładamy na gołe ciało. Mamy czuć się modnie, wiosennie i być pewne siebie, bo w tym sezonie dobrze skrojony garnitur będziemy dzieliły z mężczyzną. Może się okazać, że będzie to nasza najlepsza, najbardziej trafiona inwestycja. IO