Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 08:32
Reklama KD Market

Czy silne trzęsienie ziemi nawiedzi wkrótce Kalifornię?

W ciągu minionych kilkudziesięciu godzin w rejonie południowej Kalifornii zanotowano serię wstrząsów tektonicznych o sile od 3.6 do 4 stopni w skali Richtera. Czy to zapowiedź nadchodzącego wielkiego trzęsienia ziemi w tym rejonie?...
W ciągu minionych kilkudziesięciu godzin w rejonie południowej Kalifornii zanotowano serię wstrząsów tektonicznych o sile od 3.6 do 4 stopni w skali Richtera. Czy to zapowiedź nadchodzącego wielkiego trzęsienia ziemi w tym rejonie? Według dr Pawła Wiejacza z Zakładu Sejsmologii Instytutu Geofizyki Polskiej Akademii Nauk "ryzyko wystąpienia wielkiego trzęsienia ziemi w południowej Kalifornii istnieje właściwie zawsze. Wydaje się jednak, że jeśli jest związek między tą liczbą wstrząsów rojowych a ewentualnym dużym trzęsieniem, to nie jest to związek bezpośredni. Raczej nie zapowiada to wystąpienia trzęsienia w przeciągu najbliższych dni". Charles Bufe i David Perkins, naukowcy z U.S. Geological Survey (USGS), amerykańskiej agencji zajmującej się naukami o Ziemi są zdania, że mamy do czynienia z grupowaniem się trzęsień ziemi. Japoński kataklizm z 11 marca, według nich, wpisuje się w ten schemat. Od 1900 roku to druga fala silnych wstrząsów, które obejmują różne rejony świata. Obecny spazm drgań został zapoczątkowany na indonezyjskiej Sumatrze w 2004 roku, gdzie wystąpiły wstrząsy o sile 9,1 stopnia. W kolejnych latach ziemia trzęsła się w tym rejonie jeszcze dwukrotnie. W 2010 roku trzęsienie o magnitudzie 8,8 st. dotknęło Chile. Na końcu była Japonia. Badania pokazały też, że w ciągu sześciu lat szanse wystąpienia kolejnego trzęsienia o sile ok. 9 stopni gdzieś na świecie wynoszą 63 procent. W spokojnych warunkach, poza czarną serią, sięgają 24 proc. Już w 2008 roku amerykańscy naukowcy na podstawie analizy występowania ruchów tektonicznych orzekli, że  Kalifornia w ciągu najbliższych 30 lat z pewnością będzie terenem bardzo silnych wstrząsów. Szanse na takie wstrząsy ocenili na 99 procent. Jeśli katakliz będzie miał siłę rzędu 7.8 st. wówczas pochłonie 2 tys. istnień ludzkich a straty sięgną 200 bln dolarów. Jeden z autorów raportu, inżynier geotechniki Thomas Tobin przewiduje, że gdyby trzęsienie wystąpiło w gorący i wietrzny dzień, wówczas starty mogą być jeszcze większe, bowiem wiatr wiejący od pustyni w kierunku Los Angeles może powiększyć obszary objęte zniszczenianiami. Najsilniejsze trzęsienie ziemi w tym regionie wystąpiło 18 kwietnia 1906 roku. Jego epicentrum znajdowało się 3 km od San Francisco. Wstrząsy trwały zaledwie 65 sekund  zaś w samym mieście zniszczenia zostały dokonane w czasie tylko 40 sekund. Jego siła sięgnęła 7.9 st. w skali Richtera. W katakliźmie zginęło 3 tys. osób. Podobnego trzęsienia spodziewać należy się w każdej chwili. „ Pytanie nie brzmi czy  tylko kiedy w Kalifornii wystąpią silne wstrząsy, które na stałe zmienią życie i źródła utrzymania w tym rejonie USA” – mówi raport naukowców z 2008 roku. Najsilniejsze odnotowane dotychczas trzęsienie ziemi wystąpiło w 1960 r. w Chile. Miało ono siłę 9,5 st. w skali Richtera. MB
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama