Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 8 grudnia 2025 05:24
Reklama KD Market

Amerykanie w Pakistatnie użyli "tajnej" broni?

Czy użyty przez komandosów helikopter to niewykrywalna dla radarów super-tajna maszyna, której do tej pory nikt wcześniej nie widział? Czy szczątki helikoptera typu „stealth” nie trafią w niepowołane ręce?
Zdjęcia fragmentów maszyny, która uległa awarii podczas ataku oddziału Navy SEALs na kryjówkę Osamy bin Ladena, wywołały lawinę spekulacji. Czy użyty przez komandosów helikopter to niewykrywalna dla radarów super-tajna maszyna, której do tej pory nikt wcześniej nie widział? Jednocześnie pojawiają się pytania czy szczątki helikoptera typu „stealth” nie trafią w niepowołane ręce. Na podstawie zdjęć fragmentów ogona maszyny eksperci twierdzą, że użyty przez Navy SEALs śmigłowiec, nie przypomina żadnej ze znanych maszyn. Stąd coraz więcej spekulacji, że w operacji użytą tajną broń USA.Według sąsiadów willi, w której ukrywał się Osama bin Laden, helikoptery komandosów pojawiły się niemal z nikąd i usłyszano je dopiero w ostatniech chwili, kiedy podchodziły do lądowania. To potwierdzałoby teorię, według której Amerykanie do ataku na siedzibę terrorysty wykorzystali super tajną broń, o której wcześniej krążyły tylko legendy: helikopter wykorzystujący technologię typu „stealth”, która czyni go niemal niewykrywanym dla radarów i bardzo cichym. Maszyna ta jest zmodyfikowaną wersją helikoptera MH-60 Black Hawk – pisze specjalistyczny magazyn Army Times. . Wiadomo jednak, że helikopter użyty w Abbottobadzie był zdecydowanie większy. W operacji uczestniczyło bowiem ponad 50 komandosów. Jednocześnie jednak wielu ekspertów alarmuje, że fragmenty rozbitej maszyny mogą dostać się w niepowołane ręce, np. chińskich inżynierów, którzy pracują nad wykorzystaniem technologii „stealth” w wojskowych maszynach. Co prawda główna część maszyny została przez amerykańskie siły zniszczona, jednak na miejscu pozostał m.in. ogon śmigłowca oraz szczątki materiału z którego maszyna była wykonana. Fragmenty helikoptera były zbierane przez lokalnych mieszkańców. Największe fragmenty zabezpieczyły pakistańskie władze, które na ciężarówce zabrały je w nieznane miejsce. MP
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama