Będzie walka o restytucję mienia
Jak poinformowano podczas konferencji prasowej w Nowym Jorku ruszył i nabiera rozpędu projekt, którego skrót nazwy układa się w słowo: HEART (serce). Pełna nazwa to: Holocaust Era Asset Restitution Taskforce czyli Grupa Zadaniowa Restytucji Mienia Okresu Holocaustu....
- 05/15/2011 03:16 PM
Jak poinformowano podczas konferencji prasowej w Nowym Jorku ruszył i nabiera rozpędu projekt, którego skrót nazwy układa się w słowo: HEART (serce). Pełna nazwa to: Holocaust Era Asset Restitution Taskforce czyli Grupa Zadaniowa Restytucji Mienia Okresu Holocaustu. Centrum projektu mieści się w Milwaukee w stanie Wisconsin.
Ogłoszenie tej inicjatywy realizowanej przez czołową amerykańską firmą prawniczą A.B. Data specjalizującą się w pozwach zbiorowych w roszczeniach wobec banków szwajcarskich, latami przetrzymujących i i obracającychi środkami zgładzonych klientów, ma pełne poparcie rządu Izraela i Agencji Żydowskiej na Rzecz Izraela, nastąpiło 1 maja br. w Dniu Pamięci Holoc austu, a zrobił to oficjalnie premier Benjamin Netanjahu.
Problem mienia żydowskich ofiar Holocaustu jest żelaznym tematem poruszanym w rozmowach z Polska przez izraelskich dyplomatów, żydowskie organizacje międzynarodowe i przez rząd Stanów Zjednoczonych.
W Nowym Jorku media zapoznali ze szczegółami Projektu HEART Bobby Brown, jego dyrektor wykonawczy, Misha Galperin, prezydent Agencji Żydowskiej ds. Międzynarodowych oraz przewodniczący Rady Dyrektrów Agencji Żydowskiej James Tisch. Swoje przesłania wideo skierowali także premier Benjamin Netanjahu, prezydent Agencji Żydowskiej, znany polityk izraealski, a wczaśniej słynny radziecki dysydent Natan Szaranski oraz był sekratarz stanu USA by Lawrence Eagleburger.
"Nigdy więcej cichej dyplomacji – oto nasza filozofia” - powiedział Bobby Brown. Dodał , że lata rozmów i negocjacji w sprawie restytucji mienia z państwami Europy Wschodniej nie tylko nie przyniosło dotąd oczekiwanych rezultatów, a sfrustrowało jedynie ocalałych z horroru zagłady, ich rodziny oraz samych negocjatorów próbujących znaleźć porozumienie z rządami byłego bloku wschodniego.
„Jeżeli nie nagłośnimy tej sprawy, nie da się niczego osiągnąć. Tylko przeniesienie jej do sfery publicznej daje szansę realnego sukcesu [...] Media zapewne upublicznią temat i zadadzą rządom parę trudnych pytań” - mówił Brown.
Jego zdaniem zaowocować mogą jedynie te działania, które staną się przyczyną społecznych protestów. "Jeśli nie rozdmuchamy tej sprawy, niczego nie uda się osiągnąć”, powiedział Brown.
Projekt HEART jest dwufazowy. Pierwsza faza to stworzenie bazy danych zawierającej roszczenia ocalałych ofiar Holocaustu i ich spadkobierców. Druga - zawierającej wykaz całości mienia żydowskiego pozostawionego w Europie Wschodniej. Grupa planuje utworzenie biur w Waszyngtonie i Brukseli, gdy bazy danych będą kompletne.
Rozpoczyna się właśnie budowanie bazy danych roszczeniowych. W tym celu HEART zainicjowało szeroką kampanię. Do organizacji żydowskich na całym świecie przekazane zostały pakiety informacyjne, a w największych mediach w Stanach Zjednoczonych (m.in. w New York Times, Washington Post, CNN, NBC) umieszczono reklamy akcji. Na nowojorskim Times Square co pół godziny wyświetlana jest na gigantycznym ekranie informująca o akcji wiadomość wideo. Promocja finansowana jest przez anonimowego darczyńcę, o którym mówi się, że posiada bardzo bliskie ososbiste i rodzinne doświadczenie ze zbrodnią hitlerowskiego ludobójstwa Żydów.
Sama akcja stwarza także potencjalną możliwość złożenia ogromnej ilości pozwów przeciw rządom krajów, które nie chcą negocjować zadośćuczynienia czy zwrotu zagrabionego mienia ofiar Holokaustu. Taki jedna scenariusz Bobby Brown uważa za ostateczność i nie jest przekonanany co jego skuteczności. Pozew taki mógłby mieć znaczenie bardziej jako środek nacisku niż działanie zmierzające bezpośrednio do uzyskania odszkodowań.
"Zaczniemy pukać do drzwi – nie tylko rządów, ale także grup opozycyjnych i organizacji nieżydowskich” - mówi Brown dodając, że należy przede wszystkim uświadamiać skalę zjawiska i moralnego zła, jaki niesie.
Reklama








