
Jeden z byłych dyrektorów dużej firmy taksówkowej został skazany na rok i dzień pozbawienia wolności za fałszowanie dokumentów o stanie technicznym samochodów, które później jeździły jako miejskie taksówki.
68-letni Alexander Igolnikov z Northbrook w ubiegłym roku przyznał się do winy fałszowania zaświadczeń potwierdzających, że przeznaczone na złom pojazdy marki Ford Crown Victoria mogą jeszcze jako taksówki przewozić pasażerów.
Igolnikov prowadził swą przestępczą działalność w Indiana z dwoma wspólnikami. Jednym z nich był funkcjonariusz policji.
Przed sądem prokurator Steven Dollear wyjaśniał, że Igolnikov sfałszował tytuły własności przynajmniej 112 pojazdów. – Wysyłając niesprawne pojazdy na ulice, oskarżony naraził na bezpieczeństwo pasażerów taksówek. To groźne przestępstwo. Oskarżony nie ma poszanowania dla przepisów prawnych – mówił prokurator. Adwokat Edward Genson argumentował, że Igolnikov wiedział tylko o 14 fałszerstwach. Prokuratura domagała się dla Igolnikova przynajmniej 2 lat pozbawienia wolności.
Sędzia Edmond Chang w uzasadnieniu stwierdził, że wydał łagodny wyrok biorąć pod uwagę brak przeszłości kryminalnej oskarżonego oraz fakt, że ma na utrzymaniu rodzinę.
Przepisy miejskie zabraniają używania w charakterze taksówek pojazdów przeznaczonych na złomowanie lub po remoncie. (ak)








