
Zarząd TSA (Transportation Security Administration) poinformował, że wysyła na O'Hare 58 dodatkowych pracowników. Ma to rozwiązać problem niedoborów kontrolerów na chicagowskim lotnisku, co powoduje gigantyczne kolejki do odprawy. W czasie minionego weekendu wielu pasażerów nie zdołało wejść na pokład samolotów na czas. Linie lotnicze apelują do pasażerów, żeby przyjeżdżali na lotnisko minimum 3 godziny przed odlotem.
Na sytuację zareagowali senatorzy z Illinois: demokrata Dick Durbin i republikanin Mark Kirk, którzy zwrócili się do sekretarza Departamentu Bezpieczeństwa Kraju Jeha Johnsona z wezwaniem do jak najszybszego rozwiązania problemu.
Z oświadczenia TSA wynika, że oprócz dodatkowych kontrolerów, na oba chicagowskie lotniska w najbliższy weekend dotrze pięć ekip pracowników TSA wraz ze specjalnie wyszkolonymi psami.
(mm)








