Poziom bezrobocia w okolicach Chicago po raz pierwszy od dziesięciu lat spadł poniżej pięciu procent – podaje Departament Bezpieczeństwa Pracy Illinois.
W październiku br. bezrobocie w regionie Chicago wyniosło 4,9 proc., a tym samym po raz pierwszy od dekady znalazło się na poziomie poniżej pięciu procent. Dla porównania, w zeszłym roku o tej porze bez pracy było 5,7 proc. mieszkańców regionu.
Poziom bezrobocia w całym stanie był również niższy niż przed rokiem – i wyniósł 4,7 proc.
Najwięcej nowych miejsc pracy zanotowano w regionie Carbondale-Marion (wzrost o 2,1 proc.), Kankakee (wzrost o 2 proc.), powiecie Lake/Kenosha (wzrost o 1,3 proc.); z kolei największy spadek – w Danville (o 1 proc.), Springfield (spadek o 0,9 proc.) i Champaign (spadek o 0,5 proc.).
Najwięcej miejsc pracy na obszarach miejskich zanotowano w branży transportowej, składowaniu, zakładach użyteczności publicznej, edukacji i służbie zdrowia.
W całych Stanach Zjednoczonych bezrobocie również spadło i wynosi 4,1 proc.
Ewa Malcher
