Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Minister obrony narodowej RP otrzymuje zapewnienia z Pentagonu

Trwa dwudniowa wizyta ministra obrony narodowej RP Tomasza Siemoniaka w USA. Wczoraj polski minister w rozmowie z szefem Pentagonu otrzymał potwierdzenie terminów budowy tarczy...
Trwa dwudniowa wizyta ministra obrony narodowej RP Tomasza Siemoniaka w USA. Wczoraj polski minister w rozmowie z szefem Pentagonu otrzymał potwierdzenie terminów budowy tarczy antyrakietowej. Leon Panetta zapewnił, żejuż w październiku lub listopadzie do Polski przybędzie kilkunastoosobowy oddział żołnierzy USA. W 2015 r. Amerykanie planują rozmieszczenie w Europie pierwszych antyrakiet w Rumunii.Tarcza ma bronić Europy i stacjonujących na tym kontynencie oraz w rejonie Bliskiego Wschodu wojsk amerykańskich przed irańskimi rakietami krótkiego i średniego zasięgu. - Otrzymaliśmy zapewnienie, że nie ma mowy, aby od tego kalendarza USA i NATO miały odejść - powiedział Siemoniak po rozmowie z Panettą w środę w Waszyngtonie - informuje Polska Agencja Prasowa. Ministrowie omawiali kwestię stacjonowania w Polsce jednostki amerykańskiej obrony powietrznej. W październiku lub listopadzie do Polski przybędzie kilkunastoosobowy oddział żołnierzy USA, który będzie służył jak wsparcie rotacyjnego rozmieszczania w Polsce od 2013 r. amerykańskich samolotów F-16 i C-130. Będzie to - podkreślił rzecznik Pentagonu George Little - pierwszy oddział wojsk amerykańskich stacjonujących na ziemi polskiej. - Liczę, że ten mały krok jeśli chodzi o liczbę okaże się krokiem ważnym politycznie i symbolicznie i cieszę się, że nasi amerykańscy partnerzy też tak to widzą - uznał Siemoniak. Panetta pytał go o ocenę blokowania przez Rosję inicjatyw Zachodu zmierzających do rozwiązania problemu Syrii. - W rozumieniu naszych rozmówców znamy się bardzo dobrze na Rosji i potrafimy ocenić, dlaczego Rosja zachowuje się tak, a nie inaczej - powiedział Siemoniak. - Odpowiedziałem, że najwyraźniej Rosja tak widzi swoje interesy i jest bardziej związana z Syrią pod jej obecnym przywództwem, niż to się wydaje na pierwszy rzut oka. Szef MON nie chciał bezpośrednio komentować wtorkowej wypowiedzi republikańskiego kandydata na prezydenta Mitta Romneya, w której skrytykował on Baracka Obamę za politykę wobec Rosji, twierdząc, że prezydent opuszcza takich sojuszników jak Polska, by pójść na rękę Moskwie. Sugerował jednak, że nie zgadza się z Romneyem. - Nasza współpraca wojskowa z USA jest cały czas na bardzo wysokim poziomie - oświadczył. in
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama