Afgański komendant policji zastrzelił trzech Amerykanów
Trzech amerykańskich żołnierzy zostało zastrzelonych przez afgańskiego komendanta policji z prowincji Helmand. Do zabójstwa doszło podczas kolacji, na którą policjant zaprosił Amerykanów, by omówić kwestie...
- 08/10/2012 01:35 PM
Trzech amerykańskich żołnierzy zostało zastrzelonych przez afgańskiego komendanta policji z prowincji Helmand. Do zabójstwa doszło w czwartek podczas kolacji, na którą policjant zaprosił Amerykanów z sił specjalnych, by omówić kwestie bezpieczeństwa.
Rzeczniczka kierowanych przez NATO sił międzynarodowych potwierdziła fakt zabójstwa, ale zaznaczyła, że jest zbyt wcześnie, by stwierdzić, czy był to przejaw infiltrowania formacji bezpieczeństwa przez rebeliantów. "Wszystko co wiemy, to to, że zostali zabici przez Afgańczyka w jakiegoś rodzaju mundurze" - powiedziała rzeczniczka, informuje PAP.
Ataki na zachodnich wojskowych, przeprowadzane przez funkcjonariuszy afgańskiej policji lub żołnierzy, poważnie nadwątliły zaufanie między obiema stronami w chwili, gdy siły bojowe NATO przygotowują się do przekazania do końca 2014 roku kontroli nad krajem siłom afgańskim.
Według NATO od stycznia wydarzyły się 24 takie ataki, w których zginęło 28 ludzi. W ubiegłym roku incydentów takich było 21; śmierć w nich poniosło 35 osób.
Sangin jest jednym z bastionów talibskich rebeliantów na południu Afganistanu.
/
Reklama








