Byli prezydenci Stanów Zjednoczonych Barack Obama i Bill Clinton wyrazili ubolewanie z powodu śmierci 41. prezydenta USA George'a H. W. Busha, podkreślając jego służbę dla kraju.
"Ameryka w osobie George'a Herberta Walkera Busha utraciła patriotę i skromnego sługę. Nasze serca przepełnia dziś smutek, lecz także wdzięczność. Nie tylko za lata, w których był naszym czterdziestym pierwszym prezydentem, lecz także za ponad 70 lat oddanej służby dla kraju, który kochał" - czytamy w tweecie Obamy opublikowanym w piątek wieczorem czasu lokalnego.
Jak dodał, "gdy rozkwitły demokratyczne rewolucje w Europie Wschodniej, to jego pewne, dyplomatyczne działanie" umożliwiło osiągnięcie "zakończenia zimnej wojny bez oddania strzału".
Obama złożył także kondolencje rodzinie zmarłego i "wszystkim, którzy zainspirowali się przykładem George'a i (jego nieżyjącej już żony) Barbary".
W oświadczeniu były prezydent ocenił, że "niewielu Amerykanów było - lub kiedykolwiek będzie - zdolnych, by wyrównać +rekord służby+ Prezydenta (Busha) na rzecz Stanów Zjednoczonych, oraz by mieć radości, jaką każdego dnia z tego czerpał". (PAP)
Na zdjęciu głównym: Od lewej: George H. W. Bush, Barack Obama, George W. Bush, Bill Clinton i Jimmy Carter
fot.Shawn Thew/EPA/REX/Shutterstock