Polski pływak Paweł Juraszek przyłapany na dopingu

Paweł Juraszek, rekordzista kraju w pływaniu na 50 m stylem dowolnym, został przyłapany na dopingu - poinformował Eurosport. Badania wykonano podczas marcowego Grand Prix Polski w Lublinie. W organizmie 24-letniego pływaka wykryto pseudoeferdynę, substancję stosowaną w lekach na zapalenie górnych dróg oddechowych (rozszerza oskrzela i ułatwia oddychanie). Wynika z tego, że bez względu na złożenie przez zawodnika odwołania nie poleci on na mistrzostwa świata, rozpoczynające się 12 lipca w koreańskim Gwangju. - Szkoda w ogóle gadać. Każdy ma jakieś problemy zdrowotne. Miałem katar. Jestem na takim poziomie, że nie ma szans, żebym gdziekolwiek cokolwiek przekraczał. A tu się okazało, że o 13 procent przekroczyłem dozwoloną dawkę. Wziąłem 240 mg pseudoefedryny. To dozwolona ilość, ale później okazało się, że jej stężenie było zbyt duże. Przepadną mi MŚ i grozi mi dyskwalifikacja. Albo idzie się na całość w doping, albo nie bawisz się w takie rzeczy – powiedział Juraszek. Sprinter przed zawodami Grand Prix w Lublinie był przeziębiony, miał katar. Właśnie z tego powodu skorzystał ze wspomnianej substancji. - Jest mi przykro i współczuję Pawłowi. Nie chce mi się wierzyć, że mógł po doping sięgnąć celowo. Może zostać zdyskwalifikowany nawet na trzy lata. Z tego co się orientuję, wiele będzie zależało od wyjaśnień, jakie Paweł złoży. Niestety, cieniem kładzie się to, że przy badaniu w ogóle nie zgłosił faktu zażycia leku. Jest mi przykro i współczuję Pawłowi. Nie chce mi się wierzyć, że mógł po doping sięgnąć celowo. Bardzo ubolewam, że nie wystartuje w Korei, ale mam nadzieję, że nałożona kara nie zamknie mu udziału w przyszłorocznych igrzyskach w Tokio. Na start w nich po prostu zasługuje - powiedział prezes PZP Paweł Słomiński. W 2018 roku, na mistrzostwach świata na krótkim basenie w chińskim Hangzhou, Juraszek zajął piąte miejsce w finałowym wyścigu na 50 m stylem dowolnym. Cztery miesiące wcześniej w Glasgow był na tym dystansie ósmy w mistrzostwach Europy na basenie 50-metrowym. (PAP)