ME piłkarzy ręcznych - Słowenia uzupełniła grono półfinalistów

Hiszpania zagra ze Słowenią, a Norwegia z Chorwacją w półfinałach mistrzostw Europy piłkarzy ręcznych. W środę jako ostatni udział w tej fazie wywalczyli Słoweńcy. Wprawdzie ulegli w Malmoe Norwegom 30:33, ale byli pewni awansu po wygranej Portugalii z Węgrami 34:26. Słoweńcy, przystępując do meczu z niepokonaną w turnieju Norwegią, wiedzieli już, że walczący z nimi o drugie miejsce w rywalizującej w Malmoe grupie II Węgrzy ponieśli porażkę z Portugalczykami. Wiadomo więc było, że z tej grupy do półfinału awansują Słowenia i Norwegia. W bezpośrednim starciu w środę lepsza okazała się reprezentacja ze Skandynawii 33:30, choć jej trener dał odpocząć największym gwiazdom. Nie zagrali m.in. Sander Sagosen i Kristian Bjoernsen. Podobnie było w ekipie słoweńskiej, w której odpoczywali m.in. Jure Dolenec i Dean Bombac. "To dla nas wspaniały dzień, a ta porażka jest najlepszą w mojej historii" - przyznał trener Słoweńców Ljubomir Vranjes. Trzecie miejsce w tabeli zajęła rewelacja turnieju - Portugalia, którą teraz czeka mecz o piąte miejsce w całym turnieju z Niemcami. W grupie I najważniejsze rozstrzygnięcia zapadły już wcześniej. Tam pewne udziału w półfinale były broniąca tytułu Hiszpania i Chorwacja, które w środę zagrały ze sobą w Wiedniu. Mecz zakończył się remisem 22:22, co oznacza, że w tabeli najlepsi okazali się Hiszpanie. Oba zespoły zgromadziły po dziewięć punktów. Najwięcej bramek dla Hiszpanii zdobył zawodnik PGE VIVE Kielce Alex Dujshebaev - sześć. W ekipie Chorwacji 10 trafień zaliczył inny szczypiornista mistrza Polski - Igor Karacic. Drużyny występowały w drugiej rundzie grupowej z zaliczeniem wyników spotkań z rywalami grupowymi z pierwszej fazy zawodów. Polacy odpadli już po pierwszej fazie. Biało-czerwoni przegrali wówczas w grupie wszystkie trzy mecze - ze Słowenią, Szwajcarią i Szwecją. Decydująca faza turnieju odbędzie się w Sztokholmie. Półfinały zaplanowano na piątek - Hiszpania zagra ze Słowenią, a Norwegia z Chorwacją. W sobotę odbędą się mecze o piąte i trzecie miejsce, a finał - w niedzielę. (PAP)