Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 21 grudnia 2025 00:24
Reklama KD Market

Nieudana inauguracja Fire. Porażka w doliczonym czasie gry

Piłkarze Chicago Fire nie dali rady broniącym tytułu mistrzowskiego Seattle Sounders, ulegając im 1:2. Gospodarze zwycięską bramkę zdobyli w doliczonym czasie gry. W podstawowym składzie gości grał Przemysław Frankowski. Nicholas Słonina był wśród rezerwowych. W Fire w tym sezonie wszystko jest nowe. Właściciel (Joe Mansueto), trener (Raphael Wicky, dyrektor sportowy (George Heitz), dyrektor techniczny (Sebastian Pelzer), stadion (Soldier Field) i nawet logo. Jest również kilku nowych piłkarzy. W niedzielę swoją szansę zaprezentowania się dostali wychowanek Realu Madryt Hiszpan Alvaro Medran i Słoweniec Robert Beric, który w swoim dorobku ma 122 bramki strzelone m.in. dla Rapidu Wiedeń, Saint Etienne i Anderlechtu Bruksela. O tym, że potrafi zdobywać gole, można było się przekonać w 46 minucie, kiedy wykorzystał idealne podanie Djordje Mihailovica i płasowanym strzałem dał Fire prowadzenie. Był to niestety jedyny gol “Strażaków”, który nie przełożył się na inauguracyjne punkty. Sounders potwierdzili, że będą się ponownie poważnie liczyć w walce o mistrzostwo. Nie tylko utrzymali skład, również go wzmocnili Brazylijczykiem Joao Paulo i Kolumbijczykiem Yeimarem Gomezem Andrade. I choć mecz miał wyrównany przebieg, więcej sytuacji bramkowych stworzyli gospodarze. To, że wykorzystali tylko dwie, było zasługą bramkarza Kennetha Kronholma, który w pierwszej połowie instynktownie obronił strzał z najbliższej odległości Miguela Ibarry oraz nieskuteczności Jordana Morrisa, który w drugiej odsłonie nie trafił do pustej bramki. Na szczęście dla gospodarzy 39-krotny reprezentant USA dwukrotnie się zrehabilitował. Po raz pierwszy w 62 minucie, wykorzystując podanie Cristiana Roldana, a po raz drugi w trzeciej minucie doliczonego czasu gry, kiedy po rzucie rożnym ponownie Roldan przedłużył piłkę do Morrisa, a ten głową ustalił wynik meczu. Piłkarze Fire sugerowali pozycję spaloną i pewnie mieli rację, niestety sędzia był niewzruszony i gola uznał. Dwa kolejne mecze Fire rozegrają także na wyjeździe z New England Revolution i Orlando City SC. Inauguracja na Soldier Field będzie miała miejsce 21 marca o godz. 14.30 z Atlanta United FC, na którą do tej pory sprzedano już ponad 30 tysięcy biletów. Dariusz Cisowski
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama