Jan-Krzysztof Duda zdobył punkt dla reprezentacji Europy w meczu z Rosją (2:2), wygrywając na trzeciej szachownicy z Dmitrijem Andriejkinem w inauguracyjnym spotkaniu Pucharu Narodów w szachach online. W drugiej rundzie już bez udziału Polaka Europa przegrała z Chinami 1:3.
Najlepszy polski szachista pierwotnie miał w inauguracyjnym meczu zmierzyć się z trzecim obecnie szachistą Rosji Siergiejem Karjakinem, który w grudniu 2016 roku w Nowym Jorku był przeciwnikiem Norwega Magnusa Carlsena w meczu o tytuł mistrza świata. Jednak kapitan zespołu rywali postanowił wystawić we wtorek gracza rezerwowego, czwartego w swoim kraju rówieśnika Polaka, 22-letniego Dmitrija Andriejkina, dwukrotnego mistrza Rosji (2012, 2018).
„Myślałem, że będę grał z Karjakinem. Na niego przygotowałem debiut, który rzadko grywam. Teoretycznie ostateczne kojarzenia są ustalane pół godziny przed rozpoczęciem rundy, ale ja nie siedziałem wtedy przed komputerem, więc de facto pięć minut przed początkiem partii zobaczyłem, że gram z kimś innym. Uznałem, że zagram swój główny repertuar i... co będzie, to będzie. Przeciwnik mnie mocno zaskoczył, ale ustawił gorszą pozycję. Oddał dużo przestrzeni, jego figury były bardziej skompresowane, chociaż w każdej chwili mogły wybuchnąć. Udało mi się jednak utrzymać go w ryzach przez całą partię i wygrać dość przekonywająco” – skomentował dla PAP Duda.
Arcymistrz z Wieliczki uratował w tym meczu remis dla prowadzonej przez byłego mistrza świata Garriego Kasparowa drużyny Starego Kontynentu, gdyż jako ostatni kończył swoją partię i jako jedyny zdobył cały punkt. Okazało się, że we wtorek był też jedynym graczem drużyny ze stuprocentowym dorobkiem. W drugim meczu już bez jego udziału (na trzeciej szachownicy zagrał Holender Anish Giri), Europa przegrała z faworytem rozgrywek, rozstawionym z numerem 1 zespołem Chin.
„Jako jedyny w zespole odniosłem we wtorek zwycięstwo. Kasparow mi pogratulował. Lepiej nie dało się zacząć. Jutro najprawdopodobniej zagram w obydwu spotkaniach – z Indiami i USA” - dodał 10. szachista światowego rankingu w szachach szybkich.
W innych ciekawych partiach inauguracyjnego dnia, w pojedynku liderów klasycznego turnieju kandydatów w Jekaterynburgu, przerwanego na półmetku ze względu na pandemię koronawirusa, Francuz Maxime Vachier-Lagrave (Europa) zremisował z Janem Niepomniaszczim (Rosja), były mistrz świata Viswanathan Anand (Indie) nie rozstrzygnął partii z Hikaru Nakamurą (USA), który z kolei w drugiej rundzie wygrał z Niepomniaszczim.
Liderem pucharowej klasyfikacji po dwóch rundach z kompletem dwóch zwycięstw jest ekipa Chin.
Imprezę organizują Międzynarodowa Federacja Szachowa (FIDE) i portal chess.com. Pula nagród wynosi 180 tys. dolarów. Każda ekipa otrzyma za udział 24 tys. dol., dodatkowo zwycięski zespół zainkasuje kolejne 24 tys., a pokonany w finale – 12 tys.
W pierwszej fazie turnieju do 9 maja sześć ekip zagra ze sobą każdy z każdym mecz i rewanż. Uczestnicy rywalizują w formacie szachów szybkich: 25 minut na partię plus 10 sekund dodawanych po każdym posunięciu. Rundy odbywają się codziennie o godz. 15 i 16.45.
Na zakończenie dwie najlepsze ekipy rozegrają 10 maja o godz. 16 superfinał o szachowy Puchar Narodów online.
Zmagania czołowych szachistów świata można śledzić w internecie na platformie chess.com/tv z komentarzami ekspertów w wielu językach, w tym w polskim.
(PAP)
Reklama








