Najwięksi światowi producenci zbrojeniowi odnotowali spadek sprzedaży w 2011 roku, co wskazywałoby na zahamowanie wzrostowej tendencji utrzymującej się od połowy lat 90. Jedną z przyczyn są cięcia wydatków zbrojeniowych i redukcja wojsk USA w Iraku i Afganistanie.
Stu największych producentów broni na świecie sprzedało w 2011 roku sprzęt i usługi obronne za 410 mld dolarów, odnotowując spadek o 5 pkt. procentowych w porównaniu z rokiem ubiegłym – wynika z raportu Stockholm International Peace Research Institute (SIPRI).
Stagnacja na rynku sprzętu wojskowego spowodowana jest tym, że kraje rozwinięte, zwłaszcza w południowej Europie, tną wydatki na zbrojenia. SIPRI szacuje, że w latach 2008-2011 najbardziej zredukowały wydatki Hiszpania i Włochy, kolejno o 18 i 16 procent.
W związku z gwałtownym spadkiem niektóre koncerny poszerzają działalność w branży bezpieczeństwa cybernetycznego, na przykład nabywając firmy zajmujące się tworzeniem oprogramowania do ochrony w sieci. W 2012 roku kroki takie poczyniły Raytheon, General Dynamics i Northrop Grumman.
Jednocześnie koncerny zbrojeniowe rekompensują straty przenosząc rynek do Ameryki Środkowej, Azji i na Bliski Wschód, gdzie wydatki na zbrojenia rosną.
Ci, którzy nie zaadaptowali się wystarczająco szybko, zamknęli rok 2011 tak jak BAE Systems, ze stratą 15 proc. i Northrop Grumman, z siedzibą w Los Angeles, o 24 procent.
Ze stu największych koncernów zbrojeniowych w 2011 roku, 44 miało siedziby w USA i 30 w zachodniej Europie. Lista SIPRI nie odnotowuje chińskich producentów.
Największym producentem sprzętu zbrojeniowego na świecie pozostawał w 2011 Lockheed Martin. Z drugiej pozycji spadł brytyjski koncern BAE Systems, a jego miejsce zajął Boeing.
as
Reklama








