Burmistrz Londynu Sadiq Khan nie zgadza się na wznowienie rozgrywek piłkarskiej ekstraklasy na początku czerwca. Wynika to z faktu, że Wielka Brytania wciąż nie zapanowała nad koronawirusem. Zachorowało tam 227 tysięcy osób, a zmarło 33 tysiące, najwięcej w Europie.
W tabeli zdecydowanym liderem jest Liverpool. Po 29 kolejkach aż o 25 punktów wyprzedza drugi Manchester City i ma wielką szansę na pierwszy tytuł od 1990 roku.
Rzecznik burmistrza Londynu wyjaśnił, że Sadiq Khan jako kibic Liverpoolu chciałby powrotu piłki nożnej i w ogóle sportu zawodowego, ale stanie się to tylko wtedy, gdy będzie wystarczająco bezpiecznie.
„Kraj wciąż jest dotknięty kryzysem spowodowanym koronawirusem i setki ludzi umierają każdego dnia. Dlatego uważa, że jest za wcześnie, aby przywrócić piłkarskie rozgrywki Premier League w stolicy” – przekazał przedstawiciel władz miasta.
W angielskiej ekstraklasie występuje pięć stołecznych klubów: Chelsea, Arsenal, Tottenham Hotspur, Crystal Palace oraz West Ham United, w którym gra Łukasz Fabiański.
Piłkarze Premier League, zgodnie z decyzjami rządu, być może wrócą do gry na początku czerwca, ale przy pustych trybunach. Zapowiadane są szczegółowe procedury, włączenie z przeprowadzaniem dwa razy w tygodniu testów na koronawirusa i codziennego mierzenia temperatury.
(PAP)
Dariusz Cisowski
