Podczas uroczystości wielkanocnych obchodzonych w Buffalo, w stanie Nowy Jork, demokratyczny senator Charles Schumer zapowiedział, że stawia sobie za priorytet włączenie planu wizowego dla Polski do reformy imigracyjnej.
W poniedziałek na konferencji prasowej Schumer przypomniał projekt ustawy, dzięki której Polakom z zagranicy łatwiej byłoby wjechać do USA. Inicjatywa polityka, który należy do tzw. Gangu Ośmiu, grupy senatorów pracujących nad kompromisem w sprawie reformy imigracyjnej, nosi nazwę JOLT Act („Jobs Originated Through Launching Travel”). Ustawa ma być zawarta w reformie i zmienić przestarzałe prawo wizowe.
– Polacy powinni być dumni z reformy imigracyjnej, tak jak są dumni z faktu, iż przynależą do społeczności zachodniej części stanu Nowy Jork – mówił demokratyczny senator i podkreślał, jak bardzo zależy mu na usprawnieniu podróżowania, również w celach biznesowych, między Polską i USA.
W ramach proponowanej ustawy Schumer opowiada się za przyjęciem Polski do programu ruchu bezwizowego (Visa Waiver Program - VWP). Według niego ustawa imigracyjna skończy z „reliktem zimnej wojny”, jakim jest wymóg posiadania przez Polaków wizy zezwalającej na wjazd do Stanów Zjednoczonych. Polityk obecne procedury wizowe uważa za zbyt czasochłonne i obarczone niepewnością.
Plan Schumera z entuzjazmem przyjęli lokalni politycy, w tym zarządca powiatu Erie Mark Poloncarz i radny Dennis Gabryszak, a także Richard Solecki, prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej na zachodnią część stanu Nowy Jork.
W ramach programu bezwizowego obywatele objętych nim krajów mają prawo na wjazd do Stanów Zjednoczonych na okres do 90 dni. Polska jest jednym z czterech krajów europejskich, oprócz Bułgarii, Cypru i Rumunii, znajdujących się wciąż poza programem.
W amerykańskim Kongresie znajdują się już dwie inicjatywy dotyczące rozszerzenia programu ruchu bezwizowego m.in. dla Polski, zgłoszone kolejno w lutym i marcu bieżącego roku.
Redakcja
