Selekcjoner reprezentacji Niemiec Joachim Loew uważa, że jego rodak Manuel Neuer, a nie Robert Lewandowski, był najlepszym piłkarzem na świecie w ostatnim roku i jemu należałaby się „Złota Piłka”, gdyby została przyznana.
Polak natomiast zdecydowanie wygrał plebiscyt "Kickera" na najlepszego zawodnika w Niemczech w sezonie 2019/2020.
„Nie mam nic przeciwko Robertowi Lewandowskiemu, który jest napastnikiem światowej klasy, ale dla mnie Manuel Neuer powinien zostać uznany za najlepszego piłkarza roku. Miał ogromny udział w zwycięstwie w Lidze Mistrzów” – stwierdził Loew.
Niemiecki trener komplementował bramkarza Bayernu Monachium nie tylko za występy w turnieju LM w Lizbonie.
„Manu (Neuer) świetnie grał przez cały sezon, to klasa sama w sobie. Jego spokój i charyzma są imponujące. Znakomicie spisywał się w półfinale i finale przeciwko Olympique Lyon i Paris Saint-Germain” – dodał Loew.
Z kolei wielu innych ekspertów, m.in. szkoleniowiec Bayernu Hansi Flick, twierdzi, że na nagrodę najbardziej zasłużył polski zawodnik bawarskiej drużyny. „Obecnie nie widzę żadnego zawodnika, który zasługiwałby na to bardziej niż Robert Lewandowski” – ocenił.
Z powodu pandemii koronawirusa magazyn "France Football", organizator plebiscytu, już kilka tygodni temu ogłosił, że nie wyłoni triumfatora „Złotej Piłki”. Wśród głównych kandydatów wymieniany był Lewandowski.
We wszystkich rozgrywkach 32-letni Lewandowski strzelił aż 55 goli, a królem strzelców został w Bundeslidze (34 bramki), Lidze Mistrzów (15) i Pucharze Niemiec (6). Z bawarską ekipą sięgnął po potrójną koronę. W ogłoszonych w niedzielę wynikach ankiety „Kickera” na najlepszego piłkarza w Niemczech uzyskał 276 punktów, deklasując rywali. Drugie miejsce zajął Thomas Mueller 54 pkt, a trzecie Joshua Kimmich (obaj Bayern) 49.
(PAP)
Dariusz Cisowski
