W Szanghaju, mieście zamieszkiwanym przez 25 mln osób, władze wprowadziły lockdown z powodu rozprzestrzeniania się wariantu koronawirusa Omikron. W niedzielę odnotowano w Szanghaju rekordowe ponad 26 tys. przypadków tej infekcji.
Szanghaj jest teraz epicentrum największej epidemii koronawirusa w Chinach od ponad 2 lat.
Blokady związane z Covid-19 wprowadzono też w innych wielomilionowych miastach Chin - m.in. w Jilin, Changchun, Xuzhou oraz Tangshan.
Chińskie władze nadal utrzymują swoją strategię „zero tolerancji dla Covid-19”, co nasila wśród społeczeństwa nastroje niezadowolenia.
Nasilenie się epidemii Covid-19 wpłynęło m.in. na ograniczenie przez krajowe rafinerie wskaźników dotyczących produkcji.
Zakłócenia widać też w pracy portu w Szanghaju, gdzie zalega wiele kontenerów pełnych mrożonej żywności i chemikaliów, bo kierowcy ciężarówek - ze względu na obowiązkowe testy na Covid-19 - nie mogą dostać się do doków, aby odebrać towar.
Samochody ciężarowe stanowią kluczowy element łańcuchów dostaw w Chinach, przewożąc surowce z przybrzeżnych portów do fabryk w głębi kraju.
Zaległości w rozładunku kontenerów w portach prawdopodobnie przyczynią się do wzrostu kolejek statków, co grozi jeszcze większymi opóźnieniami w nadchodzących miesiącach.








