Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 7 lipca 2025 11:28
Reklama KD Market

Turniej ATP w Marsylii - Hurkacz przegrał z Zhangiem w drugiej rundzie

Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie turnieju ATP 250 w Marsylii. Rozstawiony z numerem czwartym polski tenisista, który na otwarcie miał "wolny los", przegrał z Chińczykiem Zhizhenem Zhangiem 4:6, 7:6 (7-1), 3:6.
Reklama
  • Źródło: PAP
Turniej ATP w Marsylii - Hurkacz przegrał z Zhangiem w drugiej rundzie
Kubert Hurkacz nie powtórzy w Marsylii sukcesu sprzed dwóch lat fot. Facebook/Hubert Hurkacz

Hurkacz do Marsylii pojechał po dobrym występie w Rotterdamie, gdzie dopiero w półfinale po zaciętym meczu przegrał z trzecim w światowym rankingu Hiszpanem Carlosem Alcarazem.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Polak na liście ATP jest 20. i wydawało się, że zajmujący 52. miejsce Zhang nie powinien mu sprawić większych problemów. Chińczyk rozegrał jednak bardzo dobre spotkanie, a kluczem do jego wygrania był bardzo dobry serwis.

Choć to Hurkacz słynie z dobrego podania, to tym razem funkcjonowało ono wyraźnie słabiej niż u rywala. Polak, który we wtorek skończył 28 lat, już w gemie otwarcia został przełamany. Tyle wystarczyło, aby Zhang wygrał pierwszego seta.

O losach drugiego decydował tie-break, a świetnie zagrał w nim Hurkacz. Od stanu 2-1 wygrał pięć piłek z rzędu i wyrównał stan meczu.

W decydującej partii pierwsze siedem gemów wygrywał zawodnik serwujący. Hurkacz problemy miał już w gemie czwartym, gdy obronił dwa break pointy, a w ósmym został przełamany. Zhang w tym secie nie musiał nawet raz bronić break pointa. Utrzymał przewagę i po raz drugi w karierze pokonał Hurkacza. Chińczyk na koncie ma też trzy porażki z Polakiem.

W 2023 roku wrocławianin wygrał turniej w Marsylii.

Do gry we francuskim turnieju przystąpiło także aż pięciu polskich deblistów. Na placu boju pozostał już tylko Jan Zieliński, którego partnerem jest Sander Gille. Rozstawiona z numerem drugim polsko-belgijska para wcześniej w czwartek awansowała do półfinału.

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama