Andrzej Baraniak
Osnową spektaklu „Nasz bajkowy świat sprzed lat” w wykonaniu licznych grup dziecięcych i młodzieżowych Teatru Pieśni i Tańca WICI jest przylot wnuka z Chicago do dziadka, który zabiera chłopca w magiczną podróż po Polsce i zwiedzając kraj opowiada o dobranockach, które w jego młodości znane były wszystkim dzieciom zasiadającym wieczorem przed telewizorami. Bajkowe opowieści wsparte tańcami regionów, które odwiedzają dziadek i wnuczek, sprawiają, że te czasy przewijają się w pamięci widza, jak przysłowiowa stopklatka.
Jest więc wizyta w Pacanowie i spotkanie z Koziołkiem Matołkiem, dobranocka z Misiem Uszatkiem, Jasiem i Małgosią, tajemniczym Don Pedro z bajki o przygodach Baltazara Gąbki i Cypiskiem. Wizyta rozpoczyna się ze Smokiem na rynku w Krakowie, jest także wycieczka w góry i nad Bałtyk, a także spacer po Krakowskim Przedmieściu w klimacie warszawskiej poleczki zakończony pieśnią „Kraj rodzinny matki mej” oraz wspomnienie łowickich klimatów tanecznych. Sentymentalna podróż do miejsc czasów dzieciństwa, które każdy nosi w swoim sercu, kończy się pożegnaniem na lotnisku w Warszawie, z którego wnuk Janek (Oliver Komasara) odlatuje do Wietrznego Miasta z cennym bagażem doznań tak bliskich jego dziadkowi, w którego rolę znakomicie wciela się Andrzej Krukowski, a narrację po mistrzowsku prowadzi Agata Paleczny.
– Nasz bajkowy świat sprzed lat, to jest taneczna podróż do czasów młodości mojej i wielu innych ludzi, którzy oglądali dobranocki, a dzisiaj byli również z nami na widowni. Było wielu dziadków, rodziców, którzy pamiętają bajkowe sceny, ale najlepsze jest to, że dzieci również je znają i rozpoznają, bo często zostały nagrane i przyjechały za ocean w rodzinnych bagażach. Teraz bajki oglądają wnuczęta i prawnuczęta. Wiele dzieci nie znały tych bajek, ale dowiedziały się o nich przy okazji tańca – powiedziała autorka tekstów, scenariusza i reżyserka spektaklu Iwona Puc.
W drugiej odsłonie jubileuszowego koncertu na scenie pojawili się byli tancerze zespołu i soliści, aby zabrać publiczność w świat tańców i ballad, których autorką była Zofia Solarzowa, ludowa artystka i działaczka. Na powitanie artyści zaprezentowali pieśń „Ode wsi do miasta” zakończoną krakowiakiem. „Chciało się Zosi jagódek” to kolejna balladowa historia opowiedziana siarczystym mazurem. Opowieść o losach burmistrzówny to kolejna ballada tym razem zakończona polonezem. Kolejny balladowy utwór „Choćbym ja jeździł” i „Cory” były udokumentowane tańcami rzeszowskimi i cieszyńskimi, a ponad godzinny spektakl zakończyły tańce Lachów sądeckich i ballada „Z tamtej strony wody” z kujawiakiem i oberkiem oraz scena finałowa z udziałem solistów i wszystkich tancerzy.
Druga część jubileuszowego koncertu była hołdem złożonym Zofii Solarzowej, wybitnej działaczce ruchu ludowego i kulturalno-oświatowego, członkini Narodowej Rady Kultury. W okresie międzywojennym artystka i działaczka związana była z organizacjami młodzieży wiejskiej. Była wykładowczynią uniwersytetów ludowych, autorką wielu utworów poetyckich, pieśni i spektakli oraz między innymi założycielka zespołu regionalnego „Biołodunajcanie”.
Jej wnuczka, Magdalena Solarz od 1989 roku jest choreografem i dyrektorem artystycznym WICI, reprezentacyjnego zespołu Związku Narodowego Polskiego (Polish National Alliance, PNA). Pani Magda napisała scenariusz i wyreżyserowała tę część koncertu, w której wystąpili soliści: Jadwiga Bogdanowicz, Olivia Gancarz, Izabela Jakos, Kaia Karkut, Julia Kretowicz, Emilia Kuru, Katarzyna Pijanowska, Iwona Polek, Antoni Dziedzic, Philip Jackowski, Jakub Kacała, Alan Królikowski, Cleve Williams i Mieczysław Wojdyła.
– Dla mnie to był wyjątkowy zaszczyt móc uczestniczyć w tym wydarzeniu artystycznym, jakim niewątpliwie był jubileuszowy koncert. To nie tylko koncert, ale wspaniała lekcja historii i wspólnoty narodowej. WICI to nie tylko zespół, ale rodzina, którą łączy miłość do tańca, muzyki i dziedzictwa narodowego. Tancerzom choreografom i rodzicom młodych artystów życzę wielu kolejnych lata naznaczonych sukcesami artystycznymi i wizytami w rodzinnym kraju nad Wisłą – podsumowała występy wicekonsul Renata Lalik-Gałan.
Nad oprawą muzyczną koncertu czuwała Orkiestra Vistula pod batutą Izabeli Gieroń, a jego scenografię zapewniły elektroniczne obrazy, ukazujące piękno i folklor naszego kraju.
W sobotnie popołudnie i wieczór odbyły się dwa koncerty, które oklaskiwała liczna grupa fanów folkloru. Następnego dnia, w niedzielę, 27 kwietnia odbył sie uroczysty bankiet, z ktorego relację przekażemy w następnym wydaniu naszej gazety.
Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP
