Decyzja sędziego Stevena Watkinsa zapadła w poniedziałek, 5 maja podczas kolejnego przesłuchania w sprawie zabójstwa Jakuba Marchewki, które odbyło się w sądzie powiatu Cook przy 26th Street i California. Sędzia przychylił się do wniosku obrońcy oskarżonego Everarda Olmosa o użycie dowodów na przeszłość kryminalną zastrzelonego Polaka, o ile przedstawione zostaną inne dowody na samoobronę.
Wniosek o możliwość użycia przeszłości kryminalnej Polaka podczas procesu złożył w lutym prywatny obrońca oskarżonego, Steven Goldman. Argumentował, że zgodnie z przepisami w Illinois, oskarżony, który powołuje się na samoobronę w procesie o morderstwo, ma prawo przedstawić dowody na „agresywny i gwałtowny charakter ofiary”.
Dlatego, zdaniem obrońcy, w przypadku jego klienta może mieć znaczenie fakt, że Jakub Marchewka miał na koncie sprawę o pobicie taksówkarza z 2015 r., w której przyznał się do winy i otrzymał nadzór kuratora.
Decyzja sędziego nie jest przychylna dla prokuratury, która musi udowodnić, że to Olmos był agresorem podczas konfrontacji, do której doszło w Niedzielę Wielkanocną, 4 kwietnia 2021 r. na parkingu przed sklepem przy Addison i Austin w Chicago.
Asystent prokuratora stanowego Meredith Rudolfi natychmiast złożyła wniosek o dopuszczenie podczas rozprawy dowodów z policyjnego śledztwa w sprawie tożsamości oskarżonego. Chce pokazać ławie przysięgłych, że policja trafiła na trop oskarżonego Olmosa dzięki wcześniejszym zatrzymaniom jego oraz jego dziewczyny – tej samej, która była z nim, gdy doszło do zabójstwa.

W chwili zatrzymania Olmos był już znany policji – na koncie miał liczne aresztowania oraz wyroki skazujące, między innymi związane z bezprawnym posiadaniem i używaniem broni oraz narkotykami.
Ponieważ teoretycznie prokuratura nie może wykorzystywać wcześniejszych wyroków skazujących oskarżonego w celu udowodnienia jego winy, ale może wykorzystywać manewry do podważenia wiarygodności oskarżonego.
Obrońca Olmosa natychmiast sprzeciwił się wnioskowi prokuratury, twierdząc że stworzy uprzedzenia wśród ławy przysięgłych, ponadto tożsamość oskarżonego nie jest kwestią sporną.
28-letni dziś Everardo Olmos nie przyznaje się do winy w sprawie zabójstwa Jakuba Marchewki. Przed sądem odpowiada za morderstwo pierwszego stopnia. Od chwili aresztowania w maju 2021 r. przebywa w areszcie powiatu Cook (Cook County Jail) przy 26. Street i California.
28-letni Jakub Marchewka został śmiertelnie postrzelony w Niedzielę Wielkanocną, 4 kwietnia 2021 r., podczas bójki na parkingu przed sklepem przy Addison i Austin w Chicago. Konflikt miał rozpocząć się od draśnięcia drzwi sąsiedniego samochodu podczas wychodzenia z auta. Pierwsza konfrontacja między mężczyznami miała miejsce w sklepie. Następnie, podczas szarpaniny na parkingu, padły strzały.
Everardo Olmos po raz kolejny stanie przed sądem na początku czerwca. Nie wyznaczono jeszcze daty jego rozprawy.
Joanna Marszałek
j.marszalek@zwiazkowy.com