Joanna Trzos
Konklawe z udziałem 133 elektorów – najwyższej w historii liczby – trwało dobę. Reprezentowali oni 71 krajów, a około 80 procent z nich to nominaci papieża Franciszka. Jednym z nich był arcybiskup Chicago kardynał Blase Cupich.
Kardynałowie rozpoczęli konklawe w środę, 7 maja, a pierwsze głosowanie tego wieczoru zakończyło się bez rezultatu.
Czarny dym z komina Kaplicy Sykstyńskiej pojawił się ponownie w czwartek, 8 maja. Dwa poranne głosowania tego dnia nie dały wymaganej większości. Kolejne głosowania popołudniowe również nie zakończyły się wyborem papieża.
Kardynałowie po południu w czwartek wrócili do Kaplicy, by przystąpić do czwartego głosowania, które – jak się okazało – zakończyło się wyborem. Nowy papież został wybrany w czwartym głosowaniu.
Wtedy, po godz. 18 czasu watykańskiego (po 11:00 w Chicago), biały dym oznajmił światu wybór następcy zmarłego 21 kwietnia papieża Franciszka. Rozległy się dzwony bazyliki watykańskiej. Wiadomość o wyborze wywołała entuzjazm kilkudziesięciu tysięcy wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra. Tłum wiwatował przy dźwiękach orkiestr Gwardii Szwajcarskiej i żandarmerii watykańskiej.
Zgodnie z przepisami, po wyborze nowy papież został zapytany, czy przyjmuje wybór, oraz jakie obierze imię. Odebrał także pierwszy hołd od kardynałów. Następnie nowy biskup Rzymu przeszedł do tzw. „pokoju łez”, czyli zakrystii Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie po raz pierwszy nałożył białą sutannę i pełny strój papieski.
Po długim oczekiwaniu, gdy świat zastanawiał się, kto został wybrany, na balkon bazyliki św. Piotra wyszedł kardynał protodiakon Dominique Mamberti i ogłosił wybór 267. papieża słynnymi słowami: „Habemus papam”, po czym podał jego imię: „Papież Leon XIV”.
Wtedy nowy, 69-letni papież, urodzony w Chicago, pokazał się po raz pierwszy wiernym i udzielił błogosławieństwa. Swoje pierwsze przemówienie odczytał, posługując się językiem włoskim i hiszpańskim.
W swoim pierwszym przemówieniu jako głowa Kościoła katolickiego papież Leon XIV wygłosił poruszające orędzie pokoju i jedności, nawiązując do duchowego dziedzictwa swojego poprzednika, Franciszka.
Leon XIV: Niech pokój dotrze do całego świata
Nowy papież wielokrotnie podkreślał słowo „pokój”, nazywając go „bezbronnym i rozbrajającym”, „pokornym i wytrwałym”. W symbolicznym geście rozłożył ręce, mówiąc: „Niech ten pokój dotrze do każdego serca, rodziny i narodu – na całą naszą planetę”.
W emocjonalnym momencie oddał cześć poprzednikowi, nazywając go „przewodnikiem na drodze ewangelicznego ubóstwa”. W tłumie rozległy się oklaski, gdy wspomniał o ciągłości nauczania Kościoła.
„Świat potrzebuje Chrystusa jak światła w tunelu – On jest pomostem do Bożej miłości” – mówił Leon XIV.
Wspomniał o „dialogu miłosierdzia” jako kluczu do ewangelizacji, nawiązując do swojej ulubionej parafii w Peru, gdzie pracował jako misjonarz.
Wierni na Placu św. Piotra wielokrotnie przerywali przemówienie okrzykami: „Viva il Papa!”.
Nowy biskup Rzymu podkreślił, że świat potrzebuje światła Chrystusa.
„Ludzkość potrzebuje Go jako pomostu, by dotarł do niej Bóg i Jego miłość. Pomóżcie nam – i sobie nawzajem – budować mosty przez dialog, spotkanie, jednocząc się, by być jednym ludem, zawsze w pokoju” – prosił papież.
Watykaniści zwracają uwagę, że nowy papież akcentował „jedność” aż 9 razy w 10-minutowym wystąpieniu. „To ewangelizacja przez bliskość” – skomentował rzecznik Watykanu.
Nowy papież Leon XIV miał odprawić w piątek, 9 maja mszę w Kaplicy Sykstyńskiej. Kolejne wystąpienie nowego papieża zaplanowano na niedzielną modlitwę Anioł Pański. W poniedziałek, 12 maja papież spotka się z wysłannikami mediów w Auli Pawła VI. W czwartek, 8 maja nie było jeszcze wiadomo, kiedy odbędzie się inauguracja jego pontyfikatu.
Z całego świata do Watykanu spływają gratulacje dla nowo wybranego papieża. Prezydent Donald Trump w oświadczeniu 8 maja wyraził głębokie uznanie dla wyboru kardynała Roberta Francisa Prevosta na papieża, podkreślając historyczne znaczenie tego wydarzenia dla Stanów Zjednoczonych. Dodał, że nie może doczekać się spotkania z nowym papieżem.
„Gratulacje dla kardynała Roberta Francisa Prevosta, który właśnie został mianowany papieżem. To wielki zaszczyt zdać sobie sprawę z tego, że jest on pierwszym amerykańskim papieżem. Jakie to ekscytujące i jaki wielki zaszczyt dla naszego kraju. Nie mogę doczekać się spotkania z papieżem Leonem XIV. To będzie bardzo znaczący moment!” – napisał prezydent Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social.
Joanna Trzos
Nowy Ojciec Święty przyjął imię po Leonie XIII – papieżu epoki nowoczesności
Leon XIII (1878–1903) przeszedł do historii jako twórca katolickiej nauki społecznej i papież, który wprowadził Kościół w realia nowoczesności.
W encyklice Rerum novarum po raz pierwszy poruszył kwestie nierówności społecznych, praw pracowniczych i godności pracy, potępiając zarówno komunizm, jak i niekontrolowany kapitalizm. Wspierał rozwój nauki, otwierając Tajne Archiwum Watykańskie i promując nowoczesne podejście do Pisma Świętego. Był inicjatorem renesansu tomizmu, a filozofię św. Tomasza z Akwinu uczynił podstawą edukacji duchownej. Jako „Papież Różańca” umacniał mariologię. Dzięki zdolnościom dyplomatycznym odbudował relacje międzynarodowe i zapoczątkował globalną misję Kościoła. Potępił niewolnictwo, wspierał Kościół w Ameryce, Azji i Afryce, łącząc wiarę z rozumem i troską o ubogich. Zmarł w wieku 93 lat jako najstarszy papież w historii, pozostawiając trwały ślad w dziejach Kościoła.
(Watykan, inf. wł.)
