Wedle wydanej przez sąd decyzji administracja Trumpa może realizować swój plan pozbawienia ok. 350 tys. Wenezuelczyków tymczasowego statusu chronionego (temporary protected status, TPS). Decyzję poprzedniej administracji o anulowaniu wydłużeniu prawa do pobytu Wenezuelczykom do 2026 r. podjęła jeszcze w lutym szefowa ministerstwa bezpieczeństwa krajowego Kristi Noem, twierdząc, że dalszy pobyt migrantów nie jest w interesie narodowym.
Wówczas jednak sąd federalny w Waszyngtonie wstrzymał tę decyzję na czas pełnego rozpatrzenia sprawy przez sądy. Teraz Sąd Najwyższy odwrócił zarządzenie sądu niższej instancji i w praktyce pozwolił na pozbawienie Wenezuelczyków legalnego statusu pobytu, choć spór sądowy będzie toczył się dalej.
Jak podaje "Washington Post", części z Wenezuelczyków przyjętych w ramach TPS, programu chroniącego przed deportacjami migrantów ze względu na niebezpieczne warunki w ich rodzimym kraju, status kończył się już w kwietniu, a innym we wrześniu br. Podobną decyzję podjęto również wobec Kubańczyków, Haitańczyków i Nikaraguańczyków, których również przyjęto w ramach TPS. Jak dotąd los ten nie spotkał natomiast Ukraińców, mimo że w kwietniu 230 tys. z nich otrzymało e-maila - jak się później okazało, przez pomyłkę - o zakończeniu ich legalnego pobytu. Administracja Trumpa wciąż ma rozważać jednak ten krok, choć Biały Dom podawał w kwietniu, że decyzja w ich sprawie nie została podjęta.
Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)