Podczas przesłuchania przed senacką Komisją ds. Bezpieczeństwa 20 maja sekretarz DHS Kristi Noem stwierdziła, że ani ona, ani jej zespół „nie miał pojęcia” o pomyśle reality show dla imigrantów, o którym jako pierwsze napisało „The Daily Mail”. Dodała, że choć „coś mogło wpłynąć na biurko” w postaci luźnej propozycji, to nie było żadnych oficjalnych rozmów ani planów.
Wcześniej, 16 maja, rzeczniczka DHS Tricia McLaughlin nazwała doniesienia „całkowicie fałszywymi” i – w oświadczeniu dla „USA Today” – odcięła się od projektu.
Jednak McLaughlin w rozmowie z dziennikiem „Wall Street Journal” przyznała, że rozważano współpracę przy show, w którym imigranci rywalizowaliby o przyspieszenie procedur uzyskania obywatelstwa. Propozycja – według mediów – pochodziła od twórców „Duck Dynasty”, a rzeczniczka DHS miała je określić jako „dobry pomysł”.
Sekretarz Noem nazwała te doniesienia jako „nieścisłe i nieprawdziwe”, jednoznacznie wykluczając jakiekolwiek plany stworzenia telewizyjnego programu dla imigrantów.
Z propozycją produkcji takiego programu wystąpił Rob Worsoff, który emigrował z Kanady. „To nie ‘Igrzyska Śmierci’ dla imigrantów” – powiedział w rozmowie z „Wall Street Journal”. Imigranci mieliby rywalizować ze sobą w różnych rozgrywkach, w tym np. dotyczących amerykańskiej historii i nauki. Worsoff dodał, że przedstawił tę koncepcję administracjom Obamy i Bidena, które wyraziły zainteresowanie, choć projekt nigdy nie został zrealizowany.
(tos)