Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market
Artykuł sponsorowany

Polski smak – amerykański sukces. Historia Ludwig Dairy

Kefiry, masła, sery, śmietany i inne produkty serowarskie produkowane według polskich receptur i technologii stanowią nieodłączny element jadłospisu w domach polskich gospodyń, także tych żyjących z dala od Polski i dbających o zaspokojenie apetytów i zdrowia swoich rodzin na obczyźnie. Warunkiem atrakcyjności wyrobów nabiałowych są nie tylko ich walory smakowe, ale także ich świeżość i systematyczna dostępność, co mogą zapewnić jedynie miejscowi producenci.
Reklama
Polski smak – amerykański sukces. Historia Ludwig Dairy
Szefowie firmy po odebraniu nagród na uroczystym bankiecie w Madison. Od prawej: David Gębka, Olivia Ring i Sebastian Gębka

Historia Ludwig Dairy
Na polonijnym rynku nabiałowym te warunki z dużym powodzeniem i sukcesem zapewnia działająca od 1989 roku w aglomeracji chicagowskiej firma Ludwig Dairy, dysponująca od ponad ćwierć wieku profesjonalnym zakładem przetwórstwa mleka w Dixon i oddziałem dystrybucji produktów w miejscowości Elk Grove Village na przedmieściach Chicago.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

– Zaczęliśmy z partnerem od bardzo małej mleczarni przy ulicy Diversey w Chicago z jedną wanną serowarską i jednym kotłem na kefiry. Już wtedy dostrzegłem, że w Stanach Zjednoczonych nie istniała żadna polsko-amerykańska firma mleczarska. Zauważyłem lukę na rynku – potrzebę, którą należało wypełnić, aby polscy imigranci mogli cieszyć się znajomymi smakami z domu, nawet będąc tysiące kilometrów od ojczyzny. To właśnie ta potrzeba rozpaliła we mnie pasję stworzenia czegoś wyjątkowego. Okazało się, że rynek jest bardzo chłonny, jeżeli chodzi o produkty mleczarskie robione tradycyjnymi metodami w oparciu o polskie technologie. Kolejnym krokiem podjętym ponad 25 lat temu był zakup dużej mleczarni z prawdziwego zdarzenia w miejscowości Dixon. Od tego momentu, stosując rozwiązania i technologie z Polski, rozpoczęliśmy na dużą skalę produkcję europejskich wyrobów, takich jak: twarogi, serki homogenizowane, kefiry białe i smakowe, śmietany, jogurty, maślanki, zsiadłe mleko i masło, które cieszą się dużym uznaniem nie tylko u Polaków, ale także przedstawicieli innych grup etnicznych amerykańskiego społeczeństwa. Mamy technologa z Polski i ludzi, którzy pracowali w tej branży nad Wisłą. Ciągle się rozwijamy i uruchamiamy nowe linie produkcyjne stosując technologię i receptury z Polski. Zaopatrujemy rynek etniczny na terenie aglomeracji chicagowskiej, w Nowym Jorku i innych stanach Ameryki – powiedział Mirosław Gębka, twórca rodzinnej marki Ludwig Dairy, która w ciągu ćwierćwiecza stała się synonimem polskiego smaku i amerykańskiego sukcesu.

Smak rodzinnego dziedzictwa
Wizyta w mleczarni robi wrażenie. W kilkunastu halach stoją olbrzymie, błyszczące zbiorniki i kadzie z nierdzewnej stali o tysiącach litrów pojemności, w których przebiega proces dojrzewania mleka i przygotowania kefirów, masła i serów do fazy rozlewania i porcjowania na potokowych liniach produkcyjnych. Proces produkcji jest w pełni zautomatyzowany i skomputeryzowany. Park maszynowy oparty na urządzeniach sprowadzanych z Polski i Europy cały czas jest wzbogacany i poszerzany o nowe stanowiska. W firmie pracuje od 40 do 50 osób.

Po spłaceniu partnera, który kilkanaście lat temu wrócił do Polski, obecnie nad produkcją i dystrybucją produktów czuwają dzieci twórcy tej kompanii – córka Olivia Ring oraz synowie Sebastian i David Gębkowie. Kierowana przez Sebastiana mleczarnia w Dixon przerabia miesięcznie około 1,500,000 lbs mleka. Cieszące się dużym uznaniem konsumentów wyroby trafiają do różnych hurtowni oraz sieci sklepów detalicznych na terenie całego kraju.

Jednym z najbardziej rozpoznawalnych i ulubionych produktów firmy jest Farmer’s Cheese – twarożek wiejski, który jest produkowany od samego początku. To produkt głęboko zakorzeniony w tradycji, który od dawna gości na stołach wielu rodzin z Europy Środkowo-Wschodniej. Oferowany jest w różnych formach i stylach – niektóre warianty są nawet ręcznie pakowane – a wszystkie powstają w małych partiach, z najwyższą starannością. Receptura została opracowana wspólnie z ekspertami mleczarskimi z Polski, by zapewnić autentyczny smak i jakość przywołującą wspomnienia z dzieciństwa.

Wyrazem ich wysokiej jakości są przyznawane na przestrzeni ostatnich kilku lat przez amerykańską organizację w branży mleczarskiej Wisconsin Cheese Makers Association medale i wyróżnienia. Najnowszymi w kolekcji nagród United States Championship Cheese Contest są złoty medal za Kefir Plain oraz srebrny medal za bardzo popularny serek Flavored Cottage Cheese przyznane przez to amerykańskie stowarzyszenie. Ocenianych było około 2500 produktów wystawianych przez setki firm z całej Ameryki. 17 kwietnia na specjalnej konwencji w Madison odbyła się uroczystość wręczenia tych medali. W gali rozdania nagród firmę Ludwig Dairy reprezentowało zarządzające firmą troje rodzeństwa.

Kunszt precyzji i umiejętności
– Nasz medalowy kefir plain zawiera 15 żywych i aktywnych kultur probiotycznych z imponującą ilością 35 miliardów jednostek tworzących kolonię potrzebnych dla zdrowia bakterii. To wszystko zawiera jedna ośmiouncjowa porcja kefiru. Proces wytwarzania trwa około 16 godzin. Najpierw surowe mleko po przywiezieniu do zakładu jest wirowane, a następnie pasteryzowane i homogenizowane. Następuje proces fermentacji, w którym te wszystkie bakterie się namnażają. Zmienia się współczynnik pH i kefir jest gotowy do rozlewania. Na specjalnej linii potokowej jest nalewany do butelek, pakowany i trafia do klienta. Wspiera on trawienie, odporność i generalnie nasze zdrowie. Jesteśmy równie dumni z serka wiejskiego (cottage cheese), który powstaje w wyniku precyzyjnego, wieloetapowego procesu. Zainwestowaliśmy ogrom czasu, pracy i środków finansowych, aby dopracować strukturę i konsystencję ziarna. Zespół ekspertów z ogromną starannością nadzoruje każdy etap wytwarzania, aby skrzep w postaci ziarna był w pełni uformowany i wyrazisty w gotowym produkcie. Nasze wyroby są polecane zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci – powiedział odpowiedzialny za produkcję w Dixon Sebastian Gębka.
– Warto jeszcze raz podkreślić, że te wszystkie robione przez naszą firmę produkty zaraz po wytworzeniu trafiają do odbiorców. Są świeże, smaczne, zdrowe i bez porównania z podobnymi produktami sprowadzanymi kontenerami z Polski, na które trzeba czekać, żeby po kilku tygodniach dotarły tutaj z kraju nad Wisłą. W związku z tym muszą mieć zapewnione o wiele dłuższe okresy ważności, a co za tym idzie dodatkowo zabezpieczone różnego rodzaju składnikami i komponentami. Dostajemy od naszych klientów wiele podziękowań, że dzięki naszej firmie mają dostęp do świeżych i zdrowych produktów – powiedziała Olivia Ring, która z szefującym całemu biznesowi bratem Davidem czuwa nad dystrybucją i marketingiem wyrobów Ludwig Dairy.

Spełnianie marzeń
Twórca marki Ludwig Dairy Mirosław Gębka pochodzi z Lublina. Tuż przed wprowadzeniem w Polsce stanu wojennego przez juntę Wojciecha Jaruzelskiego, korzystając z kilkunastomiesięcznej odwilży politycznej związanej z powstaniem Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” wyjechał z Polski do Austrii. Po kilkumiesięcznym pobycie w obozie przejściowym w czerwcu 1982 roku przyleciał do Stanów Zjednoczonych, gdzie na początku pobytu założył delikatesy, a następnie z partnerem rozpoczął budowę mleczarskiego biznesu. Tutaj poznał pochodzącą z Krakowa przyszłą żonę Annę. Doczekali się trojga dzieci, które od najmłodszych lat zdobywały szlify w rodzinnej firmie Ludwig Dairy, aby obecnie przejąć jej stery i umożliwić ojcu przeznaczenie więcej czasu na wypoczynek i realizację swojej drugiej życiowej pasji, jaką była i jest piłka nożna. Piłkarskie doświadczenia zdobywał jako junior Motoru Lublin. Od ponad czterech dekad Mirosław Gębka związany jest z klubem piłkarskim AAC Eagles, w którym przez pewien czas był prezesem, a do tej pory jest działaczem i sponsorem.
– W młodym wieku Cyganka wywróżyła mi, że wyjadę za wielką wodę. To się sprawdziło. Cały czas staram się ten okres pobytu na ziemi Waszyngtona wypełniać pozytywnymi treściami, co dzięki najbliższym udaje mi się skutecznie robić – spuentował nasza rozmowę w mleczarni Mirosław Gębka.

Tekst i zdjęcia: Andrzej Baraniak/NEWSRP

Reklama

Z nagrodzonymi produktami szefowie firmy od lewej: David Gębka, Olivia Ring i Sebastian Gębka

Nagrody i nagrodzone produkty prezentuje zarządzające firmą Ludwig Dairy rodzeństwo. Od lewej: David Gębka, Olivia Ring i Sebastian Gębka

W przygotowaniu jest nowa linia automatycznego rozlewania kefirów

W olbrzymich zbiornikach mleko poddawane jest procesowi fermentacji

Twórca kompanii Mirosław Gębka przy sterowniku procesu dojrzewania mleka

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama