„Nasi partnerzy mogą to poprzeć, ale my proponujemy ruskim zawieszenie broni do czasu spotkania liderów” – powiedział.
Jak napisała agencja Interfax-Ukraina, Zełenski jako najwcześniejszy termin zaproponował poniedziałek 9 czerwca.
„Dlaczego wstrzymanie walk do spotkania przywódców? Dlatego, że się spotkamy. Jeśli nie będzie żadnego porozumienia, jeśli nie będzie życzenia ani pomysłu, jak to (tj. wojnę - PAP) zakończyć, to zawieszenie broni zakończy się w tym dniu (spotkania z Putinem - PAP)” – powiedział Zełenski.
„Jeśli zobaczymy, że możemy kontynuować dialog i jesteśmy gotowi do kroków na rzecz deeskalacji, to zawieszenie broni zostanie przedłużone wraz z amerykańskimi gwarancjami pośrednictwa” – podkreślił ukraiński prezydent.
Zełenski odniósł się też do przedstawionego przez Rosję memorandum w sprawie porozumienia pokojowego, które nazwał „ultimatum”.
„Pierwszy punkt (rosyjskiego memorandum, który mówi o pretensjach terytorialnych Rosji wobec Ukrainy – PAP) jest maksymalnie ultymatywny, z pewnością przeczy on statusowi ONZ, zdrowemu rozsądkowi i konstytucji Ukrainy. A propos, oni (Rosjanie - PAP) o tym wiedzą. To jest taki wymóg nagrody dla Putina za tę wojnę” – powiedział.
Jego zdaniem drugiego punktu, w którym Rosja żąda, by Ukraina pozostawała poza blokami wojskowymi, też nie można racjonalnie wyjaśnić. „W 2014 roku, gdy Putin zajął Krym i część Donbasu, Ukraina miała wyznaczony ustawodawczo status państwa pozablokowego” – podkreślił.
Prezydent Ukrainy skomentował też postulat Rosji, by jego państwo nie zostało członkiem NATO. „Ta kwestia zależy od sojuszników” – oświadczył.
Ocenił jednocześnie, że skład delegacji Rosji na negocjacje z Ukrainą w Stambule „to nie ten szczebel” rozmówców. „Ten dokument (memorandum - PAP) przygotowywali ludzie nie na tym (odpowiednim) poziomie. Jeszcze raz podkreślam, że (obecna - PAP) ekipa, która prowadzi dialog ze stroną ukraińską, to nie jest odpowiedni szczebel” – powiedział.
Prezydent Ukrainy zapowiedział, że w najbliższą sobotę i niedzielę dojdzie do kolejnej wymiany jeńców wojennych z Rosją; każda ze stron przekaże drugiej po 500 osób.
W poniedziałek w Stambule odbyła się druga runda negocjacji między Ukrainą i Rosją, w których pośredniczyła Turcja. Podczas rozmów uzgodniono wymianę wszystkich poważnie chorych jeńców wojennych i mających mniej niż 25 lat oraz wymianę ciał żołnierzy w formule 6000 na 6000.
Strony wymieniły się też memorandami dotyczącymi porozumienia pokojowego. Szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak poinformował ponadto, że strona ukraińska przekazała rosyjskiej listę z nazwiskami ukraińskich dzieci uprowadzonych do Rosji, których powrotu oczekuje Kijów.
Rosja w swoim memorandum zawarła szereg żądań – jest to m.in. całkowite wycofanie sił ukraińskich z obwodów chersońskiego, donieckiego, ługańskiego i zaporoskiego w ciągu 30 dni od ogłoszenia rozejmu, neutralność Ukrainy, ograniczenie liczebności ukraińskiej armii oraz organizacja nowych wyborów parlamentarnych i prezydenckich w Ukrainie.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)