Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

Protesty w Los Angeles po aresztowaniu kilkudziesięciu imigrantów

Piątkowy nalot agentów federalnych na hurtownię odzieży w Los Angeles, podczas którego aresztowano 44 imigrantów, wywołał gwałtowne protesty. Władze użyły granatów hukowo-błyskowych i gazu pieprzowego, aby rozpędzić demonstrantów
Reklama
Protesty w Los Angeles po aresztowaniu kilkudziesięciu imigrantów
Protest w Los Angeles

Autor: Univision 34 Los Angeles/Facebook/screenshot

„W sercu dzielnicy mody wybuchł chaos. Wobec tłumu protestującego przeciwko nalotowi władze federalne użyły granatów hukowo-błyskowych i gazu pieprzowego” – relacjonował dziennik „Los Angeles Times”.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

Dziennik, powołując się na związek zawodowy Service Employees International Union, podał, że po incydencie setki osób zebrały się przed budynkiem federalnym. Potępiali represje i domagali się natychmiastowego uwolnienia prezesa związku, Davida Huerty, który został ranny i zatrzymany podczas dokumentowania nalotu.

Yasmeen Pitts O'Keefe, rzeczniczka Urzędu ds. Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE), potwierdziła w rozmowie z CBS News, że w trakcie operacji aresztowano 44 osoby. Jak uzasadniła, funkcjonariusze i agenci ICE wraz z innymi agencjami ścigania zrealizowali cztery nakazy przeszukania w trzech lokalizacjach. Przyznała również, że jedna osoba została aresztowana za utrudnianie akcji przeciwko nielegalnym imigrantom.

Szef policji w Los Angeles, Jim McDonnell, oraz szeryf hrabstwa Los Angeles, Robert Luna, podkreślili, że nie byli zaangażowani w tę operację.

W oddzielnym oświadczeniu FBI potwierdziło swoje wsparcie dla Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego w ogólnokrajowych operacjach przeciwko imigrantom.

Oburzenie wobec nalotów wyrazili między innymi burmistrz Los Angeles Karen Bass oraz demokratyczny senator Alex Padilla.

„Jako burmistrz dumnego miasta imigrantów, którzy na wiele sposobów przyczyniają się do jego rozwoju, jestem głęboko rozgniewana tym, co się wydarzyło. Te taktyki sieją terror w naszych społecznościach i zakłócają podstawowe zasady bezpieczeństwa w naszym mieście” – powiedziała Bass.

Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)

 

Reklama

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama