27-letni David O’Donnell i 36-letni Jeffrey Spyrka 6 czerwca 2024 r. spadli z wysokości 24 metrów (80 stóp), gdy zawaliło się rusztowanie przy budowie nowego pawilonu przy 57th Street i Maryland Avenue w dzielnicy Hyde Park. O’Donnell zginął na miejscu. Spyrka przeżył tylko dzięki nieprawdopodobnemu zbiegowi okoliczności – spadł na stos rur PVC, które częściowo zamortyzowały upadek. Mimo to odniósł poważne obrażenia: złamania obu nóg, miednicy oraz rozległe urazy wewnętrzne, które wymagały wprowadzenia go w śpiączkę farmakologiczną.
Z pozwu rodziny wynika, że rusztowanie było „skrajnie wadliwe”. Firma Turner Construction i podwykonawca Adjustable Concrete Construction mieli zignorować podstawowe zasady bezpieczeństwa. Według prawników, konstrukcja powinna wytrzymać wiatry do 80 mil na godz. (130 km/h), ale zawaliła się przy podmuchach 43 mil na godz. (ok. 70 km/h). Jak napisano w pozwie, rusztowanie nie było prawidłowo przymocowane do budynku, a 3-stopową (metrową) szczelinę w narożniku zabezpieczono jedynie kawałkiem sklejki przybitym trzema gwoździami.
„Przez ostatni rok ciężko pracowaliśmy, aby zapewnić rodzinie O’Donnellów sprawiedliwe odszkodowanie”– powiedział w oświadczeniu Louis Anthony Cairo, prawnik reprezentujący rodzinę. „Śmierć Davida to dla nich niewyobrażalna strata. Mamy nadzieję, że ta ugoda pozwoli im zacząć nowy rozdział”. W ramach ugody rodzinie O’Donnella przyznano odszkodowanie w wysokości 23,5 mln dol. Odszkodowanie jest jednym z najwyższych w historii stanu Illinois po śmierci pracownika. Turner Construction to jedna z największych firm budowlanych w USA
Sprawa wciąż nie jest zamknięta. W sądzie okręgowym powiatu Cook toczą się jeszcze sprawy innych poszkodowanych, w tym Jeffreya Spyrki i dziewięciu pracowników, którzy odnieśli obrażenia w tym samym wypadku. „Ta ugoda to dopiero początek walki o odpowiedzialność za to, co się stało” – podkreślił Cairo.
37-letni obecnie Jeffrey Spyrka, ojciec trojga dzieci z Crown Point w Indianie, nadal zmaga się z poważnymi obrażeniami, które utrudniają mu poruszanie się. „Jeffrey przechodzi długi i bolesny proces rehabilitacji. Ten wypadek całkowicie zmienił jego życie rodzinne i zawodowe. Nie jest w stanie wrócić do pracy, a jego rodzina boryka się z ogromnymi kosztami leczenia” – powiedział Cairo.
Joanna Trzos
j.trzos@zwiazkowy.com