Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
Reklama KD Market

„Powiedz im, że nie byliśmy jedyni” / “Tell them we weren’t the only ones.

„Powiedz im, że nie byliśmy jedyni” / “Tell them we weren’t the only ones.

Autor: Adobe Stock

Moja matka powiedziała mi to pod koniec swojego życia, tuż przed tym, jak wygłosiłem wykład o jej doświadczeniach jako polskiej niewolniczej robotnicy w nazistowskich Niemczech. Chciała, żebym upewnił się, że powiem słuchaczom, że ona i inne kobiety w jej rodzinie nie były jedynymi ludźmi, którym przytrafiły się straszne rzeczy podczas wojny. Obiecałem jej, że to zrobię i faktycznie, kiedy tamtego wieczoru wszedłem na salę wykładową, pierwszą rzeczą, jaką powiedziałem słuchaczom, było to, co powiedziała mi moja matka.

ReklamaUbezpieczenie zdrowotne dla seniorów Medicare

„Nie byliśmy jedyni”.

Długo zastanawiałem się, co miała na myśli mówiąc to zdanie. Moja mama nie powiedziała mi zbyt wiele o swoich doświadczeniach. Mój tata jednak wiele mi opowiedział o swoich strasznych przeżyciach podczas pięciu lat spędzonych w niemieckim systemie obozów koncentracyjnych, a także trochę o tym, co przydarzyło się mojej matce i kobietom z jej rodziny – jej matce, siostrze i dziecku jej siostry. Zostały brutalnie zamordowane przez nazistów, którzy wkroczyli do ich gospodarstwa we wschodniej Polsce. Jak wspominałem, moja matka nie mówiła o tym doświadczeniu ani o wielu innych swoich doświadczeniach wojennych przez większość swojego życia. Wiedziałem trochę o jej doświadczeniach wojennych, ale nie o pełnym zakresie tego, co się wydarzyło.

Jakiś czas temu dostałem zaproszenie z uniwersytetu, by wygłosić wykład i czytać poezję związaną z doświadczeniami wojennymi mojej matki.

Przygotowując się do tego zacząłem myśleć o doświadczeniach mojej mamy, jej milczeniu o wielu rzeczach, które się jej przydarzyły.  Znalazłam artykuł dziennikarki Jessiki Alpert zatytułowany „Muted Testimony: Rape and Gendered Violence of the Holocaust” (Ściszone świadectwo: gwałt i przemoc ze względu na płeć w czasie Holokaustu). Twierdzi ona, że ​​kobiety mają tendencję do niemówienia o swoich doświadczeniach w obozach koncentracyjnych i obozach zagłady z powodu brutalności seksualnej, której doświadczyły. Alpert podkreśla również, że doświadczenia wojenne kobiet różnią się od doświadczeń mężczyzn. Doświadczenia kobiet mają tendencję do bycia brutalnymi i bez poczucia chwały, zwycięstwa lub osiągnięcia celu, jak zwykle kojarzą się nam wojenne doświadczenia mężczyzn.

To sprawiło, że zacząłem się zastanawiać. Czy kobiety, które doświadczyły takiego brutalnego traktowania, powinny opowiadać o swoich przeżyciach?

Tak myślę. Wiem, że opowiadanie o nich jest trudne. Widziałem to po mojej mamie. Przez lata nie mogła się podzielić swoimi doświadczeniami z moją siostrą Donną, ani ze mną. Moja mama nie mogła nam opowiedzieć o strasznych rzeczach, które przydarzyły się kobietom w jej rodzinie w Polsce, i nie mogła nam opowiedzieć o strasznych rzeczach, które przydarzyły się jej w Niemczech. Myślę, że jednym z powodów, dla których tego nie zrobiła, było to, że chciała pogrzebać jak najwięcej z tego horroru. Nie chciała myśleć o tym, co zrobili Niemcy, i nie chciała o tym mówić. Prawdopodobnie miała nadzieję, że jej milczenie zmniejszy traumę, którą te doświadczenia na nią nałożyły. Myślę, że innym powodem było to, że chciała nas przed tą traumą uchronić. Myślę, że czuła, że ​​dzielenie się tą traumą zrani nas tak samo, jak ją samą.

To są powody, dla których nie mówiła o tym, co się wydarzyło. Muszę jednak powiedzieć, że moja matka w końcu zrozumiała, że ​​rozmowa o tych strasznych rzeczach była konieczna.

W ostatnich latach swojego życia zdecydowała, że bardziej podzieli się ze mną wspomnieniami z czasów wojny. Opowiedziała mi jak ona i jej mama i jej siostra zostały zgwałcone przez Niemców, którzy wkroczyli do jej wioski. Opowiedziała mi również o brutalności seksualnej, jaka miała miejsce w obozie pracy niewolniczej. Moja matka opowiedziała mi o tym, ponieważ zdała sobie sprawę, że świat musi wiedzieć, jak wygląda horror wojny. 

Chciała, żebym wiedział i powiedział wam, że wojna to nie tylko mężczyźni, którzy chwalebnie walczą o sprawę i odważnie idą naprzód, ryzykując życie, aby zrobić to, co słuszne. Wojna to także horror, terror i brutalność, których doświadczają kobiety – w każdej wojnie, w każdym wieku, w każdym zakątku ziemi.


“Tell them we weren’t the only ones

“Tell them we weren’t the only ones.”

My mother said that to me toward the end of her life just before I gave a lecture about her experiences as a Polish slave laborer in Nazi Germany. She wanted me to be sure I told the audience that she and the other women in her family weren’t the only people that terrible things happened to in the war. I promised her I would, and in fact, when I got to the lecture hall that night the first thing I said to the audience was what my mother said to me. 

“We weren’t the only ones.”

For a long time, I thought I knew what she meant by that sentence. My mom hadn’t told me much about her experiences. My dad, however, had told me a lot about his terrible experiences during his five years in the Germany concentration camp system, and he also told me a little about what had happened to my mother and the woman in her family, her mother, her sister, and her sister’s baby. They had been brutally murdered by the Nazis who came to their farm in eastern Poland. As I said, my mother didn’t talk about this experience or many of her other experiences in the war for much of her life. I knew a little about her experiences in the war but not the full extent of those experiences.

A while ago, I was invited by a university to do a lecture and poetry reading about my mother’s experiences during the war. 

To prepare for it, I started thinking about my mother’s experiences and her silence about so much that had happened to her. I found an article by journalist Jessica Alpert called “Muted Testimony: Rape and Gendered Violence of the Holocaust.” She argues that women tend not to talk about their experiences in the concentration camps and the death camps because of the sexual brutality they experienced. Alpert also makes the point that women’s war experiences are different from men’s experiences. Women’s experiences tend to be brutal and without much of the glory or sense of victory or accomplishment that we associate with men’s experiences in war. 

This got me wondering.  Should women who suffer such brutalization talk about their experiences?

I think so.  I know that talking about them is hard.  I saw this in my mother.  For decades she could not share her experiences with my sister Donna and me.  My mother could not tell us about the terrible things that happened to the women in her family in Poland, and she could not tell us about the terrible things that happened to her in Germany.  I think one of the reasons she didn’t was that she wanted to bury as much of that horror as she could.  She didn’t want to think about what the Germans did, and she didn’t want to speak about it.  She probably was hoping that her silence would lessen the trauma that those experiences imposed on her.  I think another reason was that she wanted to protect us from that trauma.  I believe she felt that sharing that trauma would hurt us as much as it hurt her.

These are the reasons she didn’t speak about what happened, but having said this, I have to also say that my mother finally realized that talking about these terrible things was necessary.  

In the last years of her life, she decided to share more of her memories of the war with me.  She told me she and her mother and her sister were raped by the Germans when they came to her village.  She also told me about the sexual brutalization that took place in the slave labor camp.  My mother told me these things because she realized that the world has to know what the horror of war is like.  

She wanted me to know and to tell you that war is not just men gloriously fighting for a cause and bravely stepping forward at the risk of their lives to do the right thing.  War is also the horror and the terror and brutality that women experience in every war, in every age, in every corner of the earth.

John Guzlowski

amerykański pisarz i poeta polskiego pochodzenia. Publikował w wielu pismach literackich, zarówno w USA, jak i za granicą, m.in. w „Writer’s Almanac”, „Akcent”, „Ontario Review” i „North American Review”. Jego wiersze i eseje opisujące przeżycia jego rodziców – robotników przymusowych w nazistowskich Niemczech oraz uchodźców wojennych, którzy emigrowali do Chicago – ukazały się we wspomnieniowym tomie pt. „Echoes of Tattered Tongues”. W 2017 roku książka ta zdobyła nagrodę poetycką im. Benjamina Franklina oraz nagrodę literacką Erica Hoffera za najbardziej prowokującą do myślenia książkę roku. Jest również autorem serii powieści kryminalnych o Hanku i Marvinie, których akcja toczy się w Chicago oraz powieści wojennej pt. „Retreat— A Love Story”. John Guzlowski jest emerytowanym profesorem Eastern Illinois University.
-
John Guzlowski's writing has been featured in Garrison Keillor’s Writer’s Almanac, Akcent, Ontario Review, North American Review, and other journals here and abroad. His poems and personal essays about his Polish parents’ experiences as slave laborers in Nazi Germany and refugees in Chicago appear in his memoir Echoes of Tattered Tongues. Echoes received the 2017 Benjamin Franklin Poetry Award and the Eric Hoffer Foundation's Montaigne Award for most thought-provoking book of the year. He is also the author of two Hank Purcell mysteries and the war novel Road of Bones. Guzlowski is a Professor Emeritus at Eastern Illinois University.

Reklama
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama