Wewnętrzny komunikat rozesłany ostatnio do funkcjonariuszy TSA w całym kraju wskazuje, że planowany jest pilotażowy start nowych przepisów na kilku głównych lotniskach, począwszy już od niedzieli, 13 lipca.
Według ABC News, zlikwidowanie obowiązku zdejmowania obuwia może objąć lotniska takie jak Baltimore/Washington International, Fort Lauderdale International, Cincinnati/Northern Kentucky, Portland International, Philadelphia International oraz Piedmont Triad w Karolinie Północnej. Inne porty, np. Los Angeles (LAX) oraz nowojorskie LaGuardia, również już testują nowe zasady. TSA ma w planach rozszerzenie zasad na wszystkie lotniska w USA w ciągu najbliższych miesięcy.
Rzeczniczka prasowa Białego Domu, Karoline Leavitt, również zdawała się potwierdzać zmiany, nazywając je „wielką wiadomością” od Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego w poście na platformie X opublikowanym we wtorek rano, 8 lipca.
Nowe procedury – jeżeli zostaną zatwierdzone – miałyby znacząco ułatwić standardowe odprawy, przy jednoczesnym zachowaniu wymogów bezpieczeństwa.
Będą też wyjątki i – pasażerowie, którzy uruchomią alarm w skanerze lub wykrywaczu metalu, nadal będą zobowiązani do zdjęcia obuwia w ramach dodatkowej kontroli.
Dotychczas tylko osoby korzystające z płatnego programu TSA PreCheck nie musiały ściągąć butów podczas kontroli.
Przepisy obowiązkowego zdejmowania butów na amerykańskich lotniskach zostały wprowadzone w 2006 roku, pięć lat po tym, jak Richard Reid – tzw. „shoe bomber” – próbował przeprowadzić zamach bombowy na pokładzie samolotu American Airlines lecącego z Paryża do Miami. Jego plan się nie powiódł dzięki szybkiej reakcji pasażerów i załogi, ale spowodował nasilenie restrykcji na amerykańskich lotniskach.
TSA i Departament Bezpieczeństwa Krajowego (DHS) oficjalnie podkreślają, że stale poszukują nowych sposobów na polepszenie usług pasażerskich bez osłabiania ogólnego poziomu ochrony.
Joanna Trzos
j.trzos@zwiazkowy.com