Kasia Marks
Marynowane na sucho paski udek owinięte boczkiem to smak, który nie potrzebuje wiele więcej, ale wrzucenie ich na patyczki z papryką, cukinią i cebulą dodaje im wakacyjnego charakteru. Można je upiec w piekarniku, wrzucić na grilla albo zrobić w air fryerze. Zawsze wychodzą dobrze. A jeśli zostanie coś z obiadu? Świetnie smakują też na zimno. Idealne do lunchboxa, na działkę albo spontaniczny piknik.
Wystarczy dołożyć prostą sałatkę, słoiczek sosu i już – letni posiłek gotowy. Bez napinki, bez zadęcia, ale z pełnym smakiem. To właśnie takie przepisy ratują lato, kiedy nie chce się stać godzinami w kuchni, ale jednak chce się zjeść coś, co ma w sobie to coś. Smacznego!
Składniki:
Mięso i marynata:
1¼ lb udek kurczaka bez skóry i kości (u mnie to były 4 udka)
1 płaska łyżeczka soli
½ łyżeczki pieprzu
1 łyżeczka wędzonej papryki
½ łyżeczki ostrej papryki lub chilli
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1 łyżeczka tymianku
Dodatkowo:
10-12 cienkich plastrów boczku (wędzony lub parzony)
1 papryka (najlepiej czerwona)
1 mała cukinia
1 cebula czerwona lub zwykła
patyczki do szaszłyków (drewniane lub metalowe)
Czas wykonania: 30 min + 1 h marynowania
Czas pieczenia: 30 min
Porcje: dla 4 osób
Udka pokrój w paski, szerokości mniej więcej plasterka boczku. Przełóż do miski, dodaj sól, pieprz, wędzoną paprykę, chilli i czosnek. Wymieszaj i odstaw na minimum godzinę (można na noc – będzie jeszcze lepiej).
Każdy pasek mięsa owiń plasterkiem boczku, tworząc miniroladki, które są idealne na nabicie na szpadkę.
Paprykę, cebulę i cukinię pokrój na spore kawałki – tak, by dało się łatwo nabić na patyk i nie rozpadły się w trakcie pieczenia.
Na każdy patyczek nabijaj na zmianę warzywa i roladki z kurczaka. Przykład: papryka – roladka – cebula – roladka – cukinia – roladka – papryka itd. Ucisk powinien być lekki, ale stabilny.
Piecz w piekarniku nagrzanym do 390 st. F przez około 30 minut. W połowie pieczenia przewróć szaszłyki na drugą stronę.
Roladki możesz piec na grillu: średni ogień, 10-12 minut, obracając co jakiś czas. Sprawdziły się również w air fryerze: 380°F przez 20-25 minut, zależnie od modelu i tu też warto przekręcić w połowie.
Podawaj z dowolnym dodatkiem i sałatką. U mnie to było tabbouleh, żeby jeszcze bardziej podkreślić letni charakter tego dania.
Kasia Marks
Gotowanie nie od razu stało się moją pasją. Byłam za to radosnym konsumentem pierogów babi Anieli. I pewnie byłoby tak do dziś, gdyby nie opakowanie ryżu i pierwsze kotlety ryżowe (okropne). Tak właśnie zaczęły się moje przygody kuchenne. Ziarno (także ryżu) zostało zasiane i od tamtej pory coraz częściej i coraz śmielej poczynałam sobie w kuchni. Przez lata upiekłam wiele ciast i ugotowałam wiele dań. Zakochałam się w kuchni Indii i basenu Morza Śródziemnego. Ale nadal pozostaję bliska polskiej, domowej kuchni, choć chyba moje pierogi nigdy nie dorównają tym babcinym. Na co dzień jestem mamą nastolatka i pracuję jako redaktor w serwisie internetowym.
Fot. arch. Kasi Marks
