Sekretarz stanu domaga się uczciwych stawek za ubezpieczenie auta w Illinois
Czy to, gdzie mieszkamy, ile mamy lat lub jaki mamy raport kredytowy, powinno wpływać na wysokość naszego ubezpieczenia samochodu? Sekretarz stanu Illinois Alexi Giannoulias odpowiada: „zdecydowanie nie” – i podejmuje działania, by to zmienić.
Illinois – podobnie jak większość stanów – wymaga, by każdy właściciel pojazdu posiadał ubezpieczenie, ale należy do zaledwie dwóch stanów (obok Wyoming), które nie wymagają wcześniejszej kontroli i zatwierdzenia stawek przez urząd regulacyjny, co umożliwia firmom swobodne ich kształtowanie.
Kampania „Driving Change” ogłoszona przez sekretarza stanu Illinois Alexiego Giannouliasa ma to zmienić. Inauguracja odbyła się 28 lipca w chicagowskiej dzielnicy Bronzeville, a w wydarzeniu wzięli udział m.in. przedstawiciele AARP Illinois oraz polityczni sojusznicy kampanii – senator stanowy Ram Villivalam z Chicago i posłanka stanowa Rita Mayfield z Waukegan.
„Uważam, że to historia jazdy kierowcy, a nie jego wiek, kod pocztowy czy wynik kredytowy, powinna decydować o wysokości składki – podkreślił Giannoulias – „Obecny system sprawia, że wielu mieszkańców Illinois nie stać na ubezpieczenie, co przekłada się na mniej bezpieczne drogi dla nas wszystkich”.
Badania przeprowadzone w Illinois pokazały, że: kierowca bez mandatów, ale z kiepską historią kredytową, może zapłacić setki dolarów więcej niż ktoś, kto miał wyrok za jazdę po pijaku – ale ma dobry kredyt.
Z danych wynika, że ubezpieczyciele w Illinois często obciążają seniorów wyższymi składkami, mimo że statystycznie należą oni do najbezpieczniejszych kierowców. „Seniorzy to ostrożni kierowcy, a ich stawki ubezpieczeniowe powinny to odzwierciedlać” – powiedział Philippe Largent, dyrektor stanowy AARP Illinois, organizacji non-profit wspierającej osoby w wieku 50 lat i starsze. „Popieramy kampanię sekretarza Giannouliasa i chcemy wspólnie z jego biurem oraz ustawodawcami wypracować uczciwe i przejrzyste zasady”– dodał Largent.
Firmy ubezpieczeniowe korzystają też z danych z aplikacji mobilnych i mediów społecznościowych, by ocenić „ryzyko” klienta – co według Giannouliasa otwiera drzwi do kolejnych nadużyć i nierównego traktowania. Najczęściej poszkodowani są mieszkańcy biedniejszych dzielnic i mniejszości.
Według portalu Insurify, w 2024 r. składki za ubezpieczenie auta w Illinois wzrosły aż o 18 proc., a w 2025 r. mają wzrosnąć o kolejne 4 proc. Średnia roczna składka ma wynieść 2050 dolarów. A jeśli nowe cła podniosą ceny części samochodowych, to stawki mogą być jeszcze wyższe.
Na potrzeby kampanii „Driving Change” uruchomiono specjalną stronę internetową: www.ilsos.gov/drivingchange, na której mieszkańcy mogą dzielić się własnymi doświadczeniami związanymi z niesprawiedliwym naliczaniem składek, a także łatwo wysłać wiadomość do swojego posła i senatora stanowego, zachęcając ich do poparcia zmian w prawie.
Biuro Sekretarza Stanu planuje także serię otwartych spotkań w całym Illinois. Mieszkańcy będą mogli wyrazić swoje opinie i podzielić się uwagami, które posłużą do stworzenia nowego projektu ustawy, który trafi do stanowego parlamentu w Springfield.
Najbliższe spotkania zaplanowano: 20 sierpnia na południu Chicago i 26 sierpnia na południowych przedmieściach. Szczegóły zostaną wkrótce podane na stronie kampanii: www.ilsos.gov/drivingchange.
Joanna Trzos
[email protected]









